Bardzo proszę o interpretacje snu:(

Mam prośbe o zinterpretowanie mojego snu z dzisiejszej nocy. A więc mój zmarły narzeczony (6 lat temy) pierwszy raz pzryśnił mi się bardzo realnie....tzn;czułam jak mnie całuje,tuli do siebie i wyglądał na całkiem żywego i bardzo ładnego. Poznałam go równierz z moim mężem i dzieckiem ale i on przywitał się z moim synem i powiedział do niego żebyśmy zostawili mojego męża dla niego:( (mój mąż był jednym z jego przyjaciół) oprócz tego zabierał mi różne rzeczy i moim rodzicom. był najpierw w pięknym garniturze a potem na boso. prosze o jakieś wytłumaczenie tego dziwnego snu bo jakoś czuję się nie swojo. dziękuje

Witam!

Tu są wymieszane dwie rzeczy a minowicie "odwiedziny" zmarłego i twoje odczucia.

To że zmarły narzeczony cię odwiedza to moim zdaniem coś 'normalnego" zaś ta jego zazdrość to twoje odczucia wzgledem niego bo myślę że czasem czujesz się tak jkbyś go "zdradzała"

Pozdrawiam:

Sławwomir

P.s.

Zmarli nigdy nie są o nas zazdrośni zawsze chcą abyśmy byli szczęśliwi w swoim życiu.

Dziękuję za odpowiedz jednak w moim odczuciu miał ten sen jakieś wieksze znaczenie. Nie mam wyrzytów sumienia ani nie czuję się w jakiś sposób winna iż związałam się z kim innym. ten sen poprostu był dla mnie jak nie sen tylko jakieś dziwne przeżycie na jawie,naprawdę był tak realny że czym dłużej o tym myślę to wydaje mi się bardziej prawdziwe. napewno nie chodzi tu o zazdrość ponieważ nie układało nam się w związku jakoś szczególnie i była to kwestia czasu kiedy się rozstaniemy, czy mogłabym prosić o jakieś głębsze wtajemniczenie??? naprawde bardzo mi zależy. z góry dziękuję i pozdrawiam

Niestety ja tutaj nie pomogę.

Sławomir ma racje pisząc " Zmarli nigdy nie są o nas zazdrośni zawsze chcą abyśmy byli szczęśliwi w swoim życiu " Zgadzam się z tym ze odwiedziny zmarłych w twoim przypadku zmarły narzeczony to jest coś normalnego.

Moim zdaniem zdaniem chyba za duzo obowiązków masz/jesteś tak zajęta / moze nawet czasami nie obecna myślami ze twój zmarły narzeczony pokazuje właśnie w taki sposób abyś zwruciła uwagę/poświeciła wiecej uwagi mężowi i dziecku. Moze jemu chodzi o to ze jak dziś to czy tam to nie zrobisz to nic się nie stanie. Wazna jest rodzina/wasza miłość/ wasze odczucia.

Ja to tak rozumiem.

No to w takim razie dziękuję Wam bardzo i jeśli piszecie że to normalne to postaram się zapomnieć o tym śnie i nie zawracać sobie więcej głowy jakimiś moimi przesadami:) naprawdę pomogliście mi niesamowicie. dziękuję,dziękuję,dziękuję)) pozdrawiam:)