WiktorW Napisano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Witam, coś dziwnego sniło mi się dziś w nocy. Mianowicie, jechałem samochodem przez jakąś wieś i nagle na trawniku obok drogi zobaczylem ogromnego węża. Zatrzymałem samochod i zobaczyłem naprawdę dużego weża Boa, który leniwie spacerował po zielonym trawniku. Nie zwracał na mnie uwagi, chyba nawet mnie nie widział ale w pewnym momencie zobaczył on kota i probował go złapać, ugryźć. Lecz kot nic sobie z tego nie robił i po prostu zaczął sie bawić skakać i uciekać a wąż pomimo usilnych starań nie potrafil go zlapać. Niechciałem tego tak zostawic i pobiegłem do bliskiego domu gdzie spotkałem kobiety starsze kobiety siedzace na ganku. Zapytalem o telefon bo chcialem zadzwonic na policje, one cos odpowiedziały czego niepamietam a moze nie zrozumialem. Wbiegłem do srodka, było dosyc ciemno i niemogłem znaleźć tego telefonu.. Wróciłem tam i kota juz niebyło a wąż nadal leniwie spacerował po trawniku. Nic z tego nie rozumiem, moze jakaś pomoc?? Z góry dziekuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.