cyklop i ogólnie motyw oczu

Dzisiejszej nocy śniła mi się pewna kobieta ode mnie z pracy. Siedziałyśmy w jasnym pokoju i rozmawiałyśmy, chyba o sprawach zawodowych. Ale jej wygląd był inny niż normalnie. Otóż miała dość sporą głowę i jedno, wielkie, niebieskie oko po środku czoła, czyli wyglądała jak cyklop.

Niekiedy pojawiało się obok oko normalnej wielkości, również niebieskie.

Pamiętam, że nie bałam się jej, ale zastanawiałam się, co się z nią dzieje, że tak wygląda.

Dodam, że nasze stosunki w pracy są serdeczne, ale czuję przed nią nieco respektu oraz szanują ją, ponieważ zajmuje dość wysokie stanowisko.

Liczę na pomoc w interpretacji.

może ktoś spojrzy?

Patrze patrze....i myślę nad interpretacją. Oczy są zwierciadłem duszy..i to jedno wielkie oko nasuwa mi na myśl to jak ona postrzega innych, z góry z wyższością, dominuje swoim spojrzeniem nad innymi....wydaje mi się że twoja podświadomość podpowiada Ci że ta odrobina respektu nie jest wcale taka mała, że gdzieś podświadomie boisz się jej, tego co o tobie myśli jak na Ciebie patrzy, jak Cię postrzega. Wszechwidzące oko, które zauwazy każde twoje potknięcie. Może to sugestia żeby nabrać więcej pewności siebie, spojrzeć na siebie łaskawszym okiem. Małe oko które pojawia się niekiedy sugeruje że właśnie tak chcesz być postrzegana, chcesz lub wolisz być mniej zauważalna. A może czas stanąć w świetle jupiterów, pokazać się od bardziej charyzmatycznej strony.

Jedno oko a tyle rozważań.

Pozdro

Leeloo

ooo, dziękuję bardzo

trafione w sedno, faktycznie obawiam się jak mnie postrzega, bo chciałabym, żeby postrzegała mnie dobrze