Skocz do zawartości

goryle, niedźwiedzie, ucieczka, moje dziecko


jul.nik

Rekomendowane odpowiedzi

Śni mi się, że jestem przed budynkiem uczelni (w realu nie uczę się już nigdzie) Okazuje się, że w rzeczywistości szkoła jest bardzo mała, jak jedno pomieszczenie a we śnie wydawał mi się bardzo duży ten budynek Przytulam mojego synka Odwracam się i nagle widzę jak goryle i niedźwiedzie biegają przed budynkiem i porywają małe dzieci, żeby być ich opiekunami Moi koledzy ze studiów próbują te dzieci chronić, ale nie zawsze im się udaje Ja jestem spanikowana i zaczynam szukać mojego syna, ale nigdzie go nie ma, tak jakby jego rola we śnie się skończyła Zwierzaki go nie porwały, ale ja i tak się boję o niego, że jednak mi go zabrały Nagle widzę jakiegoś małego chłopca, który siedzi we wózku i na siłę próbuję zobaczyć w nim moje dziecko Tak bardzo chcę, żeby się nim okazał, ale to nie mój syn Nagle widzę jak w oddali ktoś trzyma dziecko na ręku i ucieka z nim do auta przed zwierzęciem Dziecko ma różową kurtkę ale ja biegnę w tym kierunku z nadzieją, że to może mój syn Ale drogę zagradza mi goryl i niedźwiedź i nie mogę się dalej przedostać Zwierzęta wyciągają to dziecko w różowym z auta i rzucają nim aż dziecko zmienia się w maskotkę pieska Daję sobie spokój, gdy widzę, że zwierzęta mają przewagę i uciekam z kolegami do budynku Ryglujemy drzwi i z drugiej strony wychodzimy na zewnątrz budynku Nie ma już żadnych dzieci Podobna sytuacja jak z moim synkiem Niby nie zostały porwane ale po prostu we śnie już nie grają roli i ich nie ma Nagle patrzę jak idzie mój ex, ojciec synka Jest spokojny i nie boi się zwierząt jak i niektórzy moi koledzy Ale ja i dwójka innych (chłopak i dziewczyna) jesteśmy strasznie spanikowani i uciekamy mimo, że zwierzęta nie chcą nam nic zrobić Im chodziło tylko o dzieci Kradnę exowi jego żółte sportowe auto i razem z tymi znajomymi uciekamy przed zwierzakami, mimo, że nas nie gonią i nic nam nie grozi Ale moje syna już nie widziałam :((((((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...