moje dziecko

Witam!

Już kiedys pisałam z prośba o interpretację snu i bardzo mi pomogliście, dlatego też i tym razem zwracam sie do Was o pomoc.

Na początku chcialam powiedzieć, że nie mamy jeszcze dzieci.

Od dłuższego czasu, niemal codziennie śni mi się, że jestem w ciąży, albo że moje koleżanki, które w rzeczywistości starają się o potomstwo, w ciążę już zaszły, a ja dalej czekam na nią.

Śniło mi się również, że byliśmy w domu z moim mężem i on nosił na rękach naszego 2-letniego synka. Mówił do niego, usmiechal się, całował, przytulał. Posadził go na poręczy fotela i położył kołdrę na podłodze robiąc przy tym wiaterek. Naszemu synkowi zawiały włoski i zaczął się śmiać wraz z nami.

Śniło mi sie również, że byliśmy w markecie. było dużo ludzi. Przede mną szedł mój mąż z naszym synkiem (również ok 2 lat). Synek już drałowal na nóżkach. Rączki miał uniesione do góry, smiał się i uciekał dla zabawy przed moim mężem, który to zabawę podchwycił i z radością chodził za synkiem.

Mój mąż twierdzi, że sny + moje ostatnie zachowania i objawy + już prawie tydzień spóźnienia miesiączki = wyczekiwana ciąża. Fakt, chcialabym bardzo, choć czuję, że w tym m-cu to raczej niemożliwe. Chciałabym sie po prostu dowiedzieć, co Wy myślicie o tych snach i co one mogą oznaczać.

Pozdrawiam gorąco!!!!

Sen sam w sobie nie wskazuje na ciążę, lecz na to jak bardzo pragniesz dziecka.

Zarówno drugi jak i trzeci sen jest wynikiem Twoich marzeń o ciąży i oczekiwania na nią.

Co do pierwszego to mogę się mylić, ale odniosłam wrażenie, ze zaczynasz, że tak to określę; zbyt machinalnie podchodzić do tej sprawy.

To tak jakby seks stawał się dla Ciebie tylko "przedsionkiem" do upragnionej ciąży.

to, że bardzo chcę dziecka, to fakt, jednakże nie pokusiłabym sie o stwierdzenie, że machinalnie podchodze do seksu. Jednakże bardzo dziękuję za opinię Pozdrawiam