Prześladuje mnie... śmierć

Ostatnio wciąż mi się śni śmierć- moja własna. Tzn stan umierania. W ostatnim czasie, każdy sen, który pamiętam jest o mojej śmierci. Raz mi się śniło, że zostałam postrzelona w głowę i plecy i nikt nie chciał podjąć się leczenia moich ran. W następnym śnie byłam gdzieś uwięziona, w jakiejś ogromnej hali. Jakbym czuła, że są tam źli ludzie i uciekłam. Jeden z facetów mnie dogonił i strzelił mi kilkakrotnie w plecy. Przeżyłam to, doszłam do domu i tłumaczyłam mojemu chłopakowi, że już jutro się nie zobaczymy, bo umrę.. W następnym śnie nikt nie umierał, ale rozmawiałam w nim z moją mamą i to ona tłumaczyła mi, że każdy kiedyś umrze. W ostatnim śnie, który pamiętam byłam chora na śmiertelną chorobę i też byłam świadoma mojej bliskiej śmierci. I w nim, korzystając z ostatnich chwil życia, wyszłam z kolegą (dalekim, wcale bym o nim nie pomyślała!) na długi spacer, szliśmy za rękę, śmialiśmy się, potem byliśmy nad wodą, szliśmy mostem i padał deszcz. Tyle pamiętam. Niepokoi mnie ciągła wizja śmierci w moich snach. Książkowy sennik mnie nie zadowala, a jeszcze bardziej intryguje, bo nie wiem jak mam to rozumieć :/

Czyżby życiowe zmiany zbliżały się wielkimi krokami?

miałam kiedyś podobne sny i oznaczają one najczęściej cierpienie uczuciowe. rany jakie otrzymujesz we snie lub ktoś Ci je zadaje sa słowami, czynami które Cię zranią. Sen o tym, że ktoś jest chory może wskazywać,ze ta osoba będzie cierpieć, wpadnie może w stan przygnębienia. Jednak na końcu snu kolega Ci pomaga i jest dobrze. Uważam, że będzie smutek, kłotnie jakies po których się bardzo źle poczujesz, ale potem wyjaśnicie sobie wszystko i będzie dobrze ). Nie bój siętych snów bo nie znaczą faktycznej śmierci

Dziękuję za interpretację :*

Czyżby życiowe zmiany zbliżały się wielkimi krokami?

W zasadzie nie wiem. Mam takie przeczucie, ale to chyba zależy od jednej mojej decyzji, której nie potrafię podjąć... Ze względu na to, że to dla mnie bardzo ciężkie...

I stąd te sny... Śmierć oznacza w snach życiowe zmiany. Nie do końca wiesz czy ich chcesz, boisz się konsekwencji. A sny powtarzają się, ponieważ taki stan rzeczy trwa.