bjorni Napisano 8 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 (edytowane) Wracajac z pracy zauwazyłem manewry wojskowe , był to moment zakonczenia gdy ludzie wchdozili powoli do autobusow , weszłem do jakiegos budynku z 2 kolegami z pracy (nieznam ich) porozmawialismy chwile i wrocilismy sie wsiadajac do autobusu , w autobusie zauwazylem 2 znajome osoby , Kolaga siedzial z lewej strony odwrocony do mnie przodem , oraz Kolezanke , kolega uderzył mnie w twarz , chciałem mu oddac lecz kolezanka usiadła tak ze niemogłem przejsc i chwyciła mnie za reke , kucłem przy niej , uslyszalem smiech mariusza nie wytrzymałem przeprosiłem kolezanke oraz pocałowałem , po czym zaczalem sie szarpac z Kolega był wystraszony , po chwili poddał sie ja go udrzyłem , mowiac zeby nastepnym razem tego nie probował bo bedzie zle. Edytowane 9 Lutego 2011 przez bjorni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.