bogu969 Napisano 3 Marca 2011 Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 to krótka migawka ze snu, którą zapamiętałem: byłem wzburzony, uniosłem najpierw taboret nad głowę i uderzyłem o podłogę potem uniosłem stołek... taki jak w moim domu rodzinnym i uderzyłem nim w stół. Stołek pękł, równo na pół. Moja mam widząc to płakała i prosiła bym się uspokoił. Ojciec, który nie żyje od wielu lat, siedzał w sąsiednim pokoju. Nie odzywał się. Ale był jakby za mgłą, nie wyraźny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.