Winacz Napisano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 (edytowane) Były 2 koty w jakimś budynku nie wiem co to... jakoś sie tam znalazłem (nie pytać bo nie wiem jak ;/-uznacie mnie za idiote teraz ale taki sen miałem), ja chodziłem po tym budynku chyba miałem jakiś cel nagle zaczęły przelatywać koło mnie jakieś coś ;/, tak szybko jakby w filmach animowanych najpierw myślałem ze to jakiś potwór czy cos - uciekałem, wkońcu zauważyłem że to 2 koty (czarny w białe łapy) chyba nie miałczały, wkońcu wziąłem jednego na ręce i głaskałem nagle zamienił sie w mój ideał dziewczyny... piękna bardzo piękna... zaczęła wysłuchiwać moich problemów (tak mi sie wydaje) i jakoś mnie pocieszyła była piękna i miała charakter 10000000 na 10 to nie możliwe, obudziłem sie i myślałem że sie zabije... że to sen..., drugi kot tak jakby mnie nie zauwazył były to przyjaciółki (tak mi sie wydaje) ona też zmieniła sie w dziewczyne ale tak jakby mnie nie widziała, ja z tą 1-szą dziewczyną znalazłem sie jakoś na dworze, tam sie rozpłakałem na jej kolanach (;/) dała mi chusteczke, jakoś (nie wiem jak) poprawiła mi humor, chyba ją przytuliłem. Obudziłem sie i koniec... Edytowane 3 Września 2008 przez Winacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Winacz, wyśniłeś swój ideał.Tego typu sny biorą się z tęsknoty, za prawdziwą miłością i czułością. Istna wizualizacja Twoich marzeń. Może na co dzień nawet o tym nie myślisz, ale chyba w głębi po prostu czujesz się bardzo samotny i marzysz o kimś takim jak ONA, komu mógłbyś się 'wypłakać na kolanach' ze swoich problemów. We śnie najpierw uciekasz, bo nie wiesz 'co to', więc może w rzeczywistości również w jakiś sposób unikasz bliższych kontaktów z kobietami, może jesteś po prostu nieśmiały? Jeżeli jest jakaś kobieta, którą teraz darzysz uczuciem i o której względy zabiegasz, to prawdopodobnie ona tego nie odwzajemnia. Taka byłaby moja interpretacja w przypadku, jeśli nie jesteś teraz w związku ( niestety nie zaznaczyłeś tego w swoim poście:)) Jeżeli czujesz się nieusatysfakcjonowany, napisz, podążymy razem. Dodam jeszcze tylko, że Cię rozumiem, niedawno sama wyśniłam sobie swój ideał i był to sen cudowny. Ciężko mi tylko było zinterpretować swój sen, ponieważ jestem w stałym związku i jestem bardzo szczęśliwa Chyba dlatego też tak się ociągałam z interpretacją Twojego snu. Pozdrawiam Cię serdecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Winacz Napisano 27 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2008 Ojj Sephira nie wiem jak Ci dziekować , nic Ci nie mówiłem o moim życiu osobistym, bezbłędnie je rozwikłałaś :] wszystko prawda. Wreszcie przestanie mnie dręczyć myślenie o tym śnie :]. Dziekuje jeszcze raz :]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi