edi7777 Napisano 9 Marca 2011 Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Miałam jakiś czas temu dość szalony sen. Snilo mi sie, ze razem z osobami z grupy studenckiej jechałam wyciagiem krzesełkowym w góre. Jechaliśmy przez nieosniezony las. W pewnym momencie zeskoczyliśmy z krzesełek w środku lasu. Szlismy kawałek lasem, az doszlismy do budynku, który okazał się szpitalem (studiuje medycyne jesli ma to jakies znaczenie). Szpital był pusty, a zamiast schodów były zjezdzalnie. Biegalismy po szpitalu i zjezdzalismy sobie. W pewnym momencie weszłam do jakieks sali i było tam Słońce. Słońce, uśmiechniete i owinięte w bandaże. Usiadłam na brzegu łożka słonca, które wyjeło gitare elektryczną i zaczeło mnie uczyć grać. To tyle. Sen wydal mi się na tyle zwariowany, ze zastanawiam się czy może miec jakies znaczenie. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.