Jiyzmo Napisano 20 Marca 2011 Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Witam. Ostatniej nocy śniło mi się,że z całą rodziną(ja,mama,brat) w środku nocy mięliśmy gdzieś jechać samochodem.Jak tylko wyjechaliśmy poza podwórko zauważyliśmy,że wszystkie światła w domu zapalają się i gasną na przemian.Po chwili wszystkie zgasły i tylko na strychu zaczęły co chwilę wszystkie się zapalać.Wszyscy byliśmy przerażeni,jednak ktoś musiał zobaczyć,o co chodzi.Weszliśmy z mamą do domu,wszędzie było przeraźliwie głucho i ciemno,lecz nikogo nie zastaliśmy.Poszedłem do kuchni wziąć 2 noże na wszelki wypadek(1 mały i 1 duży).Przeszukaliśmy cały dom,ale niczego nie znaleźliśmy.Dopiero jak poszliśmy na strych zorientowaliśmy się,o co chodzi.Zastaliśmy tam sabat-były chyba 2 czarownice,kocioł i mnóstwo duchów,zmor,widm i koszmarnie wyglądających rzeczy.Strych był zupełnie odmieniony,był większy niż cały dom(czego nie było widać na zewnątrz),miał mnóstwo pokoi i ściany były pomalowane na biało.Gdy to wszystko ujrzałem byłem wściekły,wpadłem w istny szał.Rzuciłem się na te czarownice,widma i to wszystko i siekałem nożami.Niektóre duchy uciekały.Gdy skończyłem swoją walkę,wszędzie było pusto,zniknęły ciała czarownic,nawet kocioł-zostało tylko palenisko. Co to może oznaczać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.