iwonus Napisano 22 Marca 2011 Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Od długiego juz czasu snią mi sie PSY.Są albo grozne, albo łagodne ,albo białe, albo czarne, ale do tej pory każdej nocy snił mi się zawsze tylko jeden piesek aż do dziś.W dzisiejszym śnie tych piesków było mnóstwo. Siedziałam sobie na podwórku przy moim rodzinnym domu na wsi, nagle pod płotem, którym jest ogrodzony ten dom zaczęły podkopywać sie PSY ,nie wszystkie na raz tylko każdy z osobna przechodził dziurą wykopaną pod płotem na moje podwórko tak jakby czekały w kolejce żeby się do mnie dostać.Gdy przeszedł pierwszy biały ale brudny cały od błota york nie zaatakował od razu tylko spojrzał na mnie wściekłym wzrokiem, rzuciłam w niego czymś żeby go odstraszyć z nadzieją że sobie odejdzie a z nim reszta tych zwierząt czekających za płotem,ale wręcz przeciwnie wtedy sie zaczął atak nie pamiętam czy mnie gryzły ale szczekaly,atakowaly ja próbowałam się bronić ale nic nie pomagało, uciekłam do domu to też ich nie powstrzymało sen trwał i trwał po przebudzeniu się i ponownym zasnięciu nastąpił ciąg dalszy tego snu atakujących mnie psów. DZIEKUJE IWONA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.