Anaa25 Napisano 22 Marca 2011 Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 Witam ! Bardzo proszę o interpretację mojego dzisiejszego snu. Sen wyglądał następująco: Byłam w piekarni kupowałam chleb i bagietki, które później miałam w szmacianej beżowej siatce (pieczywo było białe, na wystawie w piekarni widziałam też drożdżówki, placki, bułki). Później akcja snu działa się w miejscu publicznym (prawdopodobnie w szkole, była to sala lekcyjna), zapoznawałam się z mężczyzną (był brunetem, w wieku około 30 -tki ) najpierw podawałam mu prawą rękę i mówiłam mu, że miło mi go poznać. Było wtedy widać na mojej twarzy zadowolenie. (Dłonie były piękne, zadbane, uniesione w górze w okolicach pasa). Też chwilę po tym jak trzymałam jego prawą dłoń to przytrzymałam jego dłoń moją druga ręką. Chwilę później do tej sali weszła WRÓŻKA, z którą też się zapoznawałam. I do tego mężczyzny mówiłam głośno jej imię i nazwisko. (Kobieta była szatynką miała około 40 lat, twarz jej była promienna) (Ja się bardzo ucieszyłam jak się z nią zapoznawałam). Później śniło mi się jak wchodzę do pięknęgo liściastego zielonego lasu (to był młody las, było to w okresie wiosennym, wszystko w nim się rodziło do życia). I się obudziłam ;-) Z góry bardzo serdecznie dziękuję za interpretację snu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anaa25 Napisano 25 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Ponawiam prośbę, proszę bardzo o interpretację tego snu. Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.