mrO Napisano 24 Marca 2011 Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 witam, prosiłabym o pomoc w interpretacji, na początku rozmawiam z 'jakimś' anglikiem u którego będe spał, we śnie, potem klucze w kanałach czy innych podziemiach i znajduje razem z 'jakąś' koleżanka rożne eliksiry, tak jakbym miał do wypełnienia pewna misję ale nie pamietam by był w niej cel, była tam też jakaś nauczycielka która mnie chciała uczyć czarować..., a na koniec tej części jestem w berlińskim metrze i zuje gume, i przykleja mi sie warkoczyk kolezanki z mojej starej szkoły i go odrywam tak, ze ona traci tego warkoczyka, a ja przygladam sie odbiciu moich zębów w gumie, [tą częśc snu zpamiętałem gorzej] tu pojawia się ta czesć którą się zaniepokoiłem. Otóż: jestem w szpitalu razem z ludźmi i z poprzednich lokacji, i jakimiś lekarzami, wtedy pojawia sie mała dziewczynka/dziecko z zamalowanymi na czarno oczami, moja dziewczyna (nie była to moja prawdziwa dziewczyna z życia, była to jakaś obca dziewczyna) mojej 'sennej' dziewczynie krwawia oczy,a mi krwawiłi nos, i wtedy dostaje wizje, tak jakbym mdlał, i wtedy miałem sceny rózne, ale najbardziej zapamietałem LWA Wchodzącego W PANTERĘ, zwierzeta zamieniały sie miejscami, nie wiem jak to wytłumaczyć (moze walka o dominacje zwierząt) pantera była bardziej niebieska/ciemna, a lew złoty/jasny, sytuacja miała miejsce kilka razy, ale na sam koniec mowie lekarzowi gdy wbiega to straszne dziecko "zaczyna się" zaczyna mi ciec krew z nosa i wtedy zamiast omdlec mówie do tego dziecka "ZA******** CIĘ" ;/ i wtedy sie juz budzę, prosze o pomoc w interpretacji, pozdrawiam Mro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.