Skocz do zawartości

Supermarket, dziecko, przedszkole, brak wyjścia - prośba do Sławomira


Gość Vampirella

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Vampirella

Witam!

 

Dzisiejszej nocy śnił mi się następujący sen. Byłam w supermarkecie z rodzicami, był on bardo duży, dobrze zaopatrzony, długo wybieraliśmy różny towary. Pamiętam, że kupowałyśmy kwiaty, tylko to co mnie zaskoczyło to że te wszystkie kwiaty tam sprzedawane były sztuczne, a my z mama chciałyśmy kupić prawdziwe kwiaty. Potem przyszedł do nas ktoś z obsługi sklepu, mówił o swoich czterech kotach, które mu zginęły jeden po drugim w jakichś tragicznych okolicznościach. Miałyśmy też już cały koszyk zapełniony różnymi rzeczami i ustawiłyśmy się w kolejce, jak tak stałyśmy w tej kolejce okazało się, że maja tam jakieś problemy z kasami i ten sam Pan z obsługi sklepu mówił że wynagrodzi nam czekanie i poszedł żeby przynieść taką strasznie wielką torbę na zakupy, wielkości tego koszyka praktycznie. Potem rodzice płacili za te zakupy. Później śniło mi się, że wyszłam z tego sklepu z takim małym dzieckiem około 2 lat na moje oko mogło mieć. Wyszłam na zewnątrz, żeby poszukać wyjścia, nie udało mi się go znaleźć, więc przeszłam z drugiej strony sklepu, a tam była przedszkolanka z dziećmi, zapytałam się jej czy nie wie może gdzie znajduje się wyjście, a ona odpowiedziała że teraz nie uda mi się już wyjść, bo wszystkie wyjścia są zamknięte po 18, i że nie można ich teraz otwierać. Potem dołączyłam do rodziców i zastanawialiśmy się jak stamtąd wyjść, po chwili mama powiedziała: Patrz znowu idzie ta plotkara. I rzeczywiście podeszła do do nas pewna kobieta, ubrana i uczesana na lata 50 - te, dosyć staromodnie wyglądała, ale była młoda. Zapytała się coś o moje dziecko i potem sen się skończył.

 

Bardzo proszę o interpretację,

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Masz jakis problem z przed około 2 lat (to te dziecko) i nie mozesz go zakończyć bo cos ci przeszkadza bardzo możliwe że dotyczy starszej kobiety której nie lubisz. Problem czeka na załatwienie ( to ta kolejka) ale zawsze się coś znajdzie aby ci w tym przeszkodzić (kasy, zamkniete drzwi itp.). jest to twój "balast" który cie dośc męczy (to ta torba).

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...