Gość Polaris Napisano 28 Marca 2011 Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Witam, dzissiejszy sen naprawde mnie przerazil. Snilo mi sie, ze przyjechalam niby z moja klasa gdzies autokarem, kierowca zaparkowal kolo kosciola. Weszlismy chyba do srodka ale okazalo sie, to cos jakby szkola. Ktos kazal mi wejsc do pokoju po stetoskopy. Otworzylam drzwi i zobaczylam, ze kolo zlewu stoi mloda Murzynka i cos myje. Siegnelam po stetoskopy ( kilka z nich bylo pourywanych, mialy tylko jedna sluchawke, jeden chyba nawet sama obcielam). Wzielam je i spostrzeglam, ze na lozku w tym pokoju lezy zmarly tata mojego chlopaka ( zmarl miesac temu-rowno) a kolo niego krzata sie mloda dziewczyna, ktora go goli, myje. Nagle jego ciało zniknelo, a zostala sama glowa - obcieta. Mimo, ze byl martwy, otworzyly mu sie oczy, z ust zaczela leciec piana a glowa zaczela sie ruszac, szamotac... No to bylo straszne:/ Co to moze oznaczac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 28 Marca 2011 Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Witam! Mam wrażenie że chodzi o jakieś sprawy urzedowe ( to ten kościół) tak dla ciebie odległe że twoja podświadomośc umiesciła w twoim śnie Murzynkę. Sprawy mogą dotyczyć zmarłego ojca chłopaka i teraz dopiero do was wrócą ( to te golenie i ruszanie się głowy). Te stetoskopy to moim zdaniem sposób dotarcia tej wiadomości, sprawy czyli wiadomość zasłyszna. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.