Dzieci komunijne, kościół, zgliszcza, storczyk

Śniło mi się, że jechałam własnym samochodem. Niedaleko domu ktoś mnie zatrzymał i wtedy znalazłam się na tylnym siedzeniu. Widziałam w woreczku piękne dojrzałe truskawki, ale gdy podniosłam woreczek, zobaczyłam, że sok z truskawek poplamił mi siedzenia, więc położyłam je między siedzeniami. Poza tym, były 3 doniczki ze storczykami. Na pierwszy rzut oka były ładne kwitnące, ale zobaczyłam, że zaczynają one więdnąć jakby z braku wody. Podałam storczyka przez tylnie okno w samochodzie i pojechałam dalej. Zatrzymałam się tuż przy naszym parafialnym kościele. Niby to był nasz kościół a wyglądał jakoś inaczej. Wychodziły w niego dzieci ubrane jak do pierwszej Komunii (widziałam chłopców). Weszłam do środka kościoła. Zaczęłam się rozglądać, ale było w nim pełno górali w ich tradycyjnych góralskich strojach. Modlili się... Więc wyszłam z tego kościoła... Znalazłam się jakby w mieście z narzeczoną mojego brata. Popatrzyłam się na lewo, a tam były zgliszcza kościoła... Pomyślałam, że to ten kościół o którym mówili w wiadomościach, że spłonął. Wtedy zobaczyłam na wprost mnie złotą piramidę i Sfinksa.... Ucieszyliśmy się. Jola powiedziała, bym zrobiła jej zdjęcia, a ona potem mi zrobi... Podała mi telefon z aparatem. Ja zaczęłam się cofać by dobrze ująć wszystko na zdjęciu a dookoła mnie jeździły samochody... Co może oznaczać taki sen??

Obiektywna ocena 3 sfer życia pozwoli przejść w radośniejszy, bardziej harmonijny i spokojny okres życia. Poczucie większej kontroli w życiu zawodowym, nie wdawaj się jednak w interesy, które mogą być podejrzane. Trzymaj się swoich zasad.

Uważaj na to co i komu mówisz i robisz, a unikniesz większych zmartwień.