prośba o interpretacje snu

Witam, miałam troche nietypowy sen i jeśli ktoś mógłby pomóc mi w interpretacji, będę wdzięczna. Sniło mi się, że szłam ulicą przez osiedle, na którym wychowałam się w stroju ślubnym obok mnie mój mąż a za nami szedł orszak weselny, rodzina, znajomi. Wokół ulicy zebrał się tłum ludzi chcących nas zobaczyć i ja razem z mężem pozdrawialiśmy ich, machaliśmy do nich. Machając do ludzi zobaczyłam szkołę, w której kiedyś uczyłam się. Byłam ubrana w białą suknię a na głowie zamiast welonu miałam biały turban, mój mąż tez miał na głowie turban. Nie jestem w żadnym związku, nie planuje ślubu i nie wiem jak mam rozumieć ten sen. Być może nie ma on żadnego znaczenia ale chciałam zapytać Was bowiem nie był to zwykły sen jakie miewam na codzień a sen, w którym czułam się jak w realnym świecie