Spotkanie z diabłem,który chce mi spłodzić potomka-proszę,niech ktoś zinterpretuje

Śniło mi się coś tak powalonego,że aż umieram z ciekawości... Podejrzewam,że to może być coś niefajnego,ale do rzeczy: śniło mi się,że byłam w czymś na kształt hotelu,bogato,kotary,kadzidła,tarasy,piękne widoki i byłam tam ja i moja przyjaciółka z dzieciństwa(z ktorą się nie widziałam ze trzy lata więc nie wiem skąd tam się wzięła) Był tam też facet(jako jeden z gości)starszy,nie podobał mi się taki typ lekko spasionego biznessmana.Mianowicie po pierwszym dniu w hotelu miałam sen WE ŚNIE-że biznessman jest diabłem i będzie na nas czyhał ... Oczywiście tak się stało,zaczęły się dziać dziwne rzeczy-koleżankę opętało,była w totalnym amoku,przerażała mnie,zaczełam od niej uciekać...Na dodatek diabeł zaczął mnie adorować,a ja odsuwałam się z obrzydzeniem i miałam wizję,że zależy mu na poczęciu ze mną potomka :DW tej wizji miałam na sobie czarną koronkową bieliznę,chciałam ucieć,potem skądś wiedziałam,że mam urodzić syna diabłu:D Znalazłam potem moją przyjaciółkę(martwą w piwinicy),a ja wzięłam nogi za pas i uciekałam przed diabłem,który ukrywał się w wodzie,chmurze i innych tym podobnych obiektach,które mijałam,ponieważ nie chciałam,żeby wizja z potomkiem i gwałtem się spełniła-o co tu chodzi??

up-może ktoś jest w stanie pomóc?? strasznie mnie ten sen zaniepokoił

może ktoś pomóc?