Wtf? Prósba do sławomira

nie wiem o co chodzi ale dziś w nocy śniło mi się,tak jak bym się obudziła działo się wszystko jak zawsze, zaczęłam dzień od kawy... a jednak spalam. każdego razu jak (niby) sie budziłam to kazdy początek dnia zaczynałam inaczej. obudziłam sie dopiero około południa co mi się nigdy nie zdażyło. napewno to nie jest z przemęczenia bo mój rozkład zajęc się nie zmienil

Zactytuję pewną sygnaturę.

"używajcie interpunkcji"

Ty w ogóle wiesz co piszesz ?

nie moją winą jest że brak ci wyobrazni...

skoro widzisz napis "prośba do sławomira" po jaką k**wę sie wpierdal*sz????

pozdrawiam

1. Nie moja wina że brak ci logiki. Wyobraznie to ja mam wielką. Bez niej nie znalazł bym się na tym forum.

2. Jeżeli masz prośbę do kogoś, piszesz do niego PW i wtedy nie śmiecisz tymi wiadomościami forum.

3. Nie wyskakuj tak do mnie... ani do nikogo innego. Ja ci w pewnym stopniu próbuję pomóc, a ty drzesz się na mnie... ( Po jaką kobietę lekkich obyczajów się 'wpier..' ? Po żadną.)

I znów się pogubiłeś,

ty pomóc? Chyba żartujesz, z tego co czytałam twoje teksty to wątpie... Zwłaszcza "...chyba że się mylę..." - to pomaga....

Nie chcę od ciebie żadnej pomocy, wiec sobie odpuść...

1. W czym ?

2. Chce innym pomóc, tylko że ci wyskakują do mnie z ryjem.

3. 'Chyba że się mylę' Każdy człowiek się myli, dlatego wstawiłem to w sygnaturę, żeby różne osoby odpuściły sobie rzucanie mięsem na mnie, bo im zle coś wytłumaczyłem, albo nie miałem racji co do interpretacji snu.

4. Wiem że nie chcesz. Dlatego to już mój ostatni post w tym temacie skierowany do ciebie.

Moderatorzy - Zamknijcie ten temat.

Edit:

Albo chociaż ty Sławomirze, odpisz jej w tym temacie, lub na PW, to będzie temat jako zamknięty.

nie wiem o co chodzi ale dziś w nocy śniło mi się,tak jak bym się obudziła działo się wszystko jak zawsze, zaczęłam dzień od kawy... a jednak spalam. każdego razu jak (niby) sie budziłam to kazdy początek dnia zaczynałam inaczej. obudziłam sie dopiero około południa co mi się nigdy nie zdażyło. napewno to nie jest z przemęczenia bo mój rozkład zajęc się nie zmienil

Sprawa prosta jak działanie cepa jesteśmy w momęcie wędrujących niży atmosferycznych stąd te samopoczucie. Wiczór piekny słoneczny w nocy "rozpedza się" wiatr obniża sie ciśnienie i samopoczucie pod psem gotowe. Zobacz że nawet w śnie robiłaś sobie kawę.

Zaś co do kierowania wniosków o interpretację do konkretnej osoby ja uważam ze to nie jest najlepszy pomysł bo czasem czyjeś sposrzeżenie może bardzo dużo w nieść bo co "czworo oczu to nie dwoje" a dodatkowo ja nie zawsze mam czas już nie wspominając o tym że niekedy sny osoby proszącej są dla mnie wogóle nie zrozumiałe a wtedy odcinasz się od możliwości poznania interpretacji osoby która ten sen rozumie.

Pozdrawiam:

Sławomir

Ludzie, szanujmy się, a nie rzucajmy k*** po sobie na forum...

To naprawdę nie jest miejsce do takiego załatwienia spraw.

Tutaj jest więcej osób którzy oczekują odpowiedzi na swoje prośby, niż tych, którzy na nie odpowiadają, więc naprawdę - doceniajmy choć troszkę wysiłek i czas osób które go poświęcają i próbują pomóc.

Gdyż każdy, kto tutaj odpowiada na prośby osób je zamieszczających wie, że nie zawsze jest łatwo odpowiedzieć. Szczególnie jeśli chodzi o sny. Sama interpretuję i wiem, że nie każdy sen można "wyczuć" i zrozumieć - nawet swój, a co dopiero sen obcej osoby...

Wiec naprawdę nie poniżajmy jedni drugich i nie zachowujmy się tak jakbyśmy byli tutaj po to, by unosić się dumą, "bo ktoś mi raczył zwrócić uwagę"...

Pamiętajmy o tym, ze to właśnie MY tworzymy to forum i to jakie ono będzie zależy tylko od nas samych...

Pozdrawiam serdecznie.

P.S. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam tym co napisałam, ale myślę, że może to pomóc uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.