Powracające sny o koledze samobójcy, które mnie już męczą...

Bardzo przeżyłam śmierć i pogrzeb kolegi z czasów szkolnych, który popełnił samobójstwo. Nie dziwiłam się więc mocno, że bardzo często mi się śnił. Jednak nawet teraz, gdy o tym już rzadko myślę (cały czas mimo wszystko o nim pamiętam), śni mi się praktycznie co drugą noc. Są to różne sny- że spotykam go przed śmiercią i chcę mu powiedzieć, żeby tego nie robił, czasem wracam w snach do czasów szkolnych, widzę go i mówię mu, że wiem co się stanie w przyszłości, czasami po prostu widzę go i nic nie mówi, czasem nawet mnie całuje, a dziś śniło mi się, że widziałam jak on na cmentarzu wykopuje swoją własną trumnę. Bardzo chcę, aby te sny już się skończyły. Źle się po nich czuję psychicznie, myślę że to może wywołuje kolejne sny. Co one mogą oznaczać i czy mogę zrobić cokolwiek, aby kolega przestał mi się już śnić?