Magia, Miłość, Strata itd

Witam dzisiaj miałem bardzo dziwnny sen i aż chciałbym wiedzieć co oznacza więc tak.

Nie pamiętam go już całkiem ale polegał na tym że byłem jakbym na lodowcu lub gdzieś gdzie jest lód i tylko domek jakieś dziewczyny mieszkała z jakąś dziewczynką. Okazało się że jest związana z jakąś magią. Była piękna, samotna. Zakochałem się w niej (nie dziwie sie) i okozało się ze w pełni księżyca miałem się zamienić w wilka/psa. Kiedy była noc ona czekała na moją przemiane żartowała sobie miło z tego i pocieszala mnie że to nic i że będę jadł z miski walczyłem z przemianą byłem pokazany że kły mi wyrastają a ja się stram i znikały lecz przegrałem i się przemieniłem. Będąc psem/wilkiem lizałem tą dziewczyne iwygłupiała się. Potem obudziłem się i byłem człowiekiem. Chciałęm wydostać się z tej wyspy razem z nią lecz postanowiłem wybudować u niej duzo domów by ludzie przyjeżdżali. Zadziałało by budowniczowie przybyli ludzie i nie była samotna. A ja na koniec szczęśliwy że ona jest szczęśliwa coś się stało i umarłem. Wiedziałem że umre ale czekałem jak ona z Tą dziewczynką będą bezpieczne i szczęśliwe i nigdy nie samotne. I koniec

Ps.Jestem dysortografikiem przepraszam za błędy ortograficzne itp.