Gołębie

Miałam bardzo dziwny sen, nie podobał mi się i jestem ciekawa jak byście go zintepretowali. Więc śniły mi się gołębie które zlatywały na ziemie, gdzie stał niewielki czarny pies i je zagryzał, to znaczy nie widziałam ich później, tylko kiedy miał je w zębach. I tak kilka razy po jednym gołębiu, były jasnoszare, może białe. Wtedy pomyślalam, że nienawidzę tego psa i chciałabym ostrzec albo jakoś uratować te gołębie żeby któryś doleciał do mnie zanim trafi do paszczy psa. W następnej chwili spojrzałam na ziemię i zobaczyłam tam kilka (żywych) siedzących gołębi, ale były już czarne. Zdaje mi się że pomiędzy tymi dwoma fragmentami snu wymachiwałam rękami żeby je odstraszyć, a co za tym idzie, zapobiec ich spotkaniu z psem. I chyba po tym zobaczyłam te czarne, siedzące gołębie. Proszę jeśli ktoś z Was potrafi, niech pomoże mi dowiedzieć się co to znaczy.

Czy jest coś lub ktoś - jakiś czynnik, który oddziela Cię od dobrych wiadomości, od lepszej passy w życiu?

I czy przypomina - w przenośni - "czarnego psa"?

Z czym mogłabyś powiązać ten symbol - z konkretną osobą czy wadą swojego charakteru?

Zastanów się i napisz.

To zdumiewające, ale po dłuższym namyśle rzeczywiście pewne niedoskonałości mojego charakteru oddzielają mnie od dobrych widadomości. Tak sądzę, bo ostatnio osoba na której mi zależy nic nie pisze. Właściwie nie jestem w stu procentach przekonana czy chodzi o tą wadę charakteru czy coś innego i w tym tkwi problem. Ale czemu potem te 'siedzące' ptaki były czarne?? [/hide]