magdak86 Napisano 2 Maja 2011 Udostępnij Napisano 2 Maja 2011 A więc to był długi sen. Więc dział się w moim mieszkaniu, w łazience.Brałam kąpiel w mętnej wodzie(jak od mydła). Przy lustrze stała moja przyjaciółka i czekała na swoją kolej. Bardzo się spieszyłyśmy, bo gdzieś wyjeżdżałyśmy. Nagle pojawił się biskup( lub ksiądz) w czerwonej szacie i z nim ministrant w białym stroju i zaczął oblewać moją głowę wodą ze szklanek. Chyba było ich 3 lub 4. Nie pamiętam dobrze, ale czwartej chyba już nie wylał. Wstałam w tej wannie i byłam naga. Biskup popatrzył się na moje łono( sorry no ale tak było) i ja też się na siebie popatrzyłam i zawstydziłam. I to koniec z tym księdzem jakoś zniknął. Ja się zdenerwowałam, że znowu mam mokre włosy i nie zdążę. I nagle z tej łazienki już przeniosłyśmy się na zewnątrz. Ja siedziałam z jakimś dzieckiem (chyba moim, dziewczynka około 4 lat). A mój były chłopak( z którym w tym śnie byłam) gadał z jakąś blondynką, którą go podrywała. Ja poczułam się bardzo smutna i zaniedbana. I na koniec zorientowałam się, że zapomniałam wyprostować włosów i poczułam się bardzo nieatrakcyjna. No to tyle. Czekam na pomysły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.