szczepienie i pies, ktory przeze mnie polamal nogi

Witam, prosze o pomoc w interpretacji snu, choc niektore czesci sa dla mnie calkiem zrozumiale, to inne mnie bardzo intryguja i troche niepokoja.

Sen nie byl chyba jedna ciagloscia, acz laczy go jeden motyw: szczepienia. moj ojciec, ktory jest lekarzem, zrobil mi szczepionke na bodajze gruzlice, potem wreczyl sprzet i kazal zaszczepic reszte rodziny. zaczelam szukac bliskich od mojego domu rodzinnego [w ktorym mieszkam obecnie], jednak musialam przerwac w celu pojscia do toalety. wtedy zaczal sie jakis koszmar, pelno krwi i na w pol surowe mieso[jakby kurczak troche posmazony na patelni,ale w srodku jednak surowy], ktore wypadalo z mojej pochwy [wybaczcie takie szczegoly,ale chyba sa istotne?]. bylam przerazona w tym snie. spotkalam siostre, ktora powiedziala mi ze to sa czesci lozyska, co skojarzylo mi sie z ciaza.

Zostawilam to wszystko i poszlam dalej szukac rodziny, by kazdego koniecznie zaszczepic.

znalazlam ich siedzacych na jakims duzym, slonecznym tarasie, w towarzystwie roznych znajomych i kilku zwierzat - pamietam kota na pewno, z ktorym sie troche bawilam. Mialam ze soba worek, w ktorym byly zwierzeta [?] i strzykawki. wypuscilam z tego worka psa, a on zaczal gonic tego kota, z ktorym sie wczesniej bawilam. kot zeskoczyl z tarasu, pies za nim. przerazona podbieglam do barierki, zeby zobaczyc co sie z nim stalo [tutaj teleportacja na nizszy balkon]. pies siedzial/lezal na jakims stole i wygladal zalosnie, chyba mial polamane nogi. zaczelam go glaskac i mysle,ze plakalam w tym snie[i przez sen w rzeczywistosci tez], ale juz po chwilii pies biegal normalnie i byl skory do zabawy. W tym snie byl jeszcze motyw pieniedzy...Nie pamietam,czy cos sprzedawalam, czy wygrywalam, ale przybywalo mi sporo pieniedzy...

Martwi mnie troche ten sen. Jestem w trakcie matur i mozliwe, ze stres nimi spowodowany powoduje takie nieprzyjemnosci, ale interesuje mnie szczegolnie ten motyw szczepienia i psa.

Bardzo prosze o interpretacje mojego snu

pozdrawiam

licho