Kobieta z betonu

Proszę Was o interpretację mojego dziwnego snu, 1 raz zdarzyło mi się śnić tak abstrajcyjnie. Otóż śniło mi się, że pojechałam na wakacje z ludźmi, których nie znałam. Byli bardzo dziwni...każdy z nich coś ukrywał..nie chcieli nic o sobie powiedzieć. Jeden chłopak, miał tylko jedną brew. Najbardziej zainteresowała mnie jednak postać kobiety o bladej cerze i ogromnych oczach, była bardzo ładna, chowała się zawsze kiedy zachodziło słońce..Pewnego razu nie wytrzymałam i poszłam za nią to toalety, siedziała na wannie , wyglądała słabo...nagle zaczeła się zamieniać w beton...Rysy twarzy były widoczne, ale była z betonu...ruszała tylko oczami. Jedynie jej ręka nie uległa zmianie i z tej ręki tryskała krew. Potem przyleciał bocian i zaczął uderzać o szybę, bałam się, że ją wybije i nas pogryzie, kompletnie nie wiem o co może chodzić. Pomóżcie mi w interpretacji!