pomocy tajemncza ze snu postac nie daje mi spokoju

ta tajemnicza postac uczepila sie i nie chce sie odczepic, nie mam zadnej kontroli nad nia probuje ja wywalic a ona nie reaguje gdy ostatnio bylo ze we mnie strzelil strzala zatruta czy tam zutka to gdy sie obudzilam to ja widzialam ja ( strzelil mnie w noge) to wyciagnelam z niej i trzymalam mocno mrugnelam i zniknela ale byl slad na rece odcisku a to bylo gdy sie obudzilam, ludzie ja sie zaczynam bac on mnie kiedys wykonczy juz 2 dzien nie moge chodzic na ta noge na ktora dostalam tym narzedziem. dzis bylo ze jak poszlam spac zamknelam oczy po 2 sek jego twarz mi sie ujawnila z daleka sie przyblizala gdy zblizyla sie maxykamalnie zniknela i tak ciagle pare rezy otwieralam i zamykalam oczy on ciagle sie ujawnial tylko gdy mialam otwrte bylo norm. potem sen norm. sie potoczyl pod koniec snu znowu tak jak z ta zutka (tez dalam do interpretacji ten gosc byl na kamionie i strzelil we mnie z luki strzala w brzuch bol byl tak mocny ze czulam nawet po obudzeniu trudno bylo mi zlapac oddech spadlam z lozka i przez 10 min. tak lezalam. naprawde co robic on niedlugo mnie wykonczy pomozcie plis, to naprawde sie wydarzylo przy interpretacji tamtego z zutka temat jest " zatruta strzala i przesladujaca tajemnicza postac" jak mam ja pokonac ona staje sie niebezpieczna pomozcie plis