Jezioro, duch, muszle

Witam sen miala moja dziewczyna opowiedziala mi go pare minut temu.

"... przysnil mi sie twoj ojczym, lezal na starej wersalce w staromodnym pokoju, ksiazki i telewizor byly pokryte kurzem, lozko pokryte bylo czerwona kapa (charakterystyczna jak z domow wiejskich), potem ktos przyprowadzil uposledzona osobe do drugiego pokoju i sie balam tego chlopaka bardzo... potem plywalam z Toba w jeziorze byl dzien, w pewnym momencie zaczelam kaleczyc stopy o muszle na dnie jeziora, na brzegu zobaczylam kobiete z mala dziewczynka byly duchami, powiedziales do mnie wtedy spokojnie musisz sie dobrze zachowac to moja matka"

Po tym sie obdzila. Jedyne fakty jakie powiedzialem mojej kobiecie to to ze wychowywalem sie z ojczymem, i ze zmarla mi matka jakis czas temu ktorej nigdy nie poznalem. Nigdy nie mowilem jej jak wygladal pokoj lub jak mieszkalem kiedys. Kiedy ja spytalem o uklad pokoju to az mnie zdzielilo w ryj bo opisala wlasnie pokoj mojego ojczyma!! Bardzo prosze o interpretacje tego snu... Ogolnie mamy razem zamieszkac i chcemy spedzic razem zycie. Czy to jest jakis alarm?

Nie ,nie martw sie. Mysle, ze to bardzo wazny, , wrecz proroczy sen. .. Przygotowuje on Twoja dziewczyne do bardzo duzych zmian w jej zyciu. Muszle to odwieczny symbol kobiecej seksualnosci. We snie kalecza one stopy Twojej dziewczyny i moze to odnoscic sie do tego, ze wkrotce zostanie ona mama...Przypuszczam, ze mama dziewczynki - tej, ktora przyprowadzila Twoja Mama nad brzeg jeziora. We snie jest duchem, bo jeszcze sie nie narodzila...

Zycze Wam szczescia.