pawellewczuk35 Napisano 26 Maja 2011 Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 hej. miałem dziwny sen. Otóż śniło się że leżałem na murku przy placu zabaw gdzie kiedyś mieszkałem i jakiś bandyta chciał mnie zabić strzelał z wiatrówki. Ja spadłem z tego murku i kula wystrzelona przez bandytę przeszła przez ten murek i przeciągnęła mi po plecach czyniąc rysę. Następny sen to byłem na jakimś statku i biegałem łapiąc bandytów. Biegnąc na statku zobaczyłem hustawkę na której ktos się huśtał i spadł, dalej biegnąc spotkałem blondynkę (miała długie włosy) i prosiłem o pomoc ale ona nie chciała pomóc. Dalszy ciąg akcji dzieje się że jestem na pływalni (gram teraz policjant bez munduru) i szukam tych dalej bandytów ale oni mnie złapali, jeden powiedział do mnie ty psie i strzelił trzy razy w klatkę piersiową ale ja był jakby nieśmiertelny. Obudziłem się cały mokry. dziękuje za interpretację i pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.