osoba ktora sie ujawniala w moich snach a jej nigdy wczesniej nie znalam ujawnila sie

ciagle mi sie sni taki gostek na oko 30 pare lat wysoki zielone oczy. w kazdym snie mnie zabija i nie daje mi spokoju, wczoraj i wczedczoraj go widzialam pierwszy raz w jawie. w 1 dniu gdy go zobaczylam to sie przerazilam myslalam ze to sen i probowalam zmienic otoczenie i tego gostka po jakims czasie uswiadomilam sobje ze to prawdziwy swiat. gdy on mnie zobaczyl zrobil taka zlowroga mine, ja sie spytalam czego ode mnie chce a on zaczol podchodzic do mnie ( nie wiedzialam gdzie to wsadzic, to jest zwiazane ze snem to mysle ze nie lame regulaminu) ja sie przestraszylam ze chce to zrobic co we snie czyli zabic, choc nie mial zadnego narzedzia ja ucieklam. nastepnego dnia znowu go zabaczylam a i on w obu tych dniach byl na boisku. tego dnia strzelal do bramki pilka. gdy go zobaczylam znowu sie przerazilam on mnie zobaczyl i chcial we mnie strzelic pilka z calej pary, mialam farta ze bylo ogrodzenie. jeszcze stalam w miejscu on zaczol podbjegac do mnie, nadal stalam. on juz wychodzil z boiska ja uciekalam a on mnie gonil na przejsciu przez ulice mialam farta ze samochody byly daleko ja przebjeglam a on tam zostal bo juz samochody byly blisko wiem ze nic dobrego nie chcial ten gosciu zrobic. mialam farta ze na tej ulicy ciagle sa korki i zanim minely ja zdazylam uciec. czego on moze chciec co robic zeby przystal sie ujawniac mi w snach. w snach to tylko nad nim nie mam kontroli a z tym boiskiem uciekaniem to co opisywalam to bylo w swiecie realnym. ja juz nie daje rady on mnie wciaz przesladuje pomocy

Idź na policję?

Uważam,że powinnaś zgłosić to na policji.Wątki snu mozesz pominąć ale szczegółowo opisz to co w realu.