Skocz do zawartości

kamienica, mrok, dziewczyna, korytarz, ręka


romano

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie. Chciałbym opisać sen, który nastąpił dzień po ostatnim tu opisanym śnie. Generalnie było to 3 dni temu, ale pamiętam go dość dokładnie.

Byłem w mieszkaniu u młodego chłopaka, którego nie znam w realu, był lekko grubawy i miał czarne włosy, oferował mi nocleg, czułem, że ma dobre intencje (ja potrzebowałem noclegu, ponieważ byłem w innym mieście, a byłem umówiony na jakieś spotkanie, lub imprezę, z resztą niedawno w rzeczywistości potrzebowałem noclegu, natomiast, miejsce, czas i osoby się nie zgadzały poza samym faktem.) Jego mieszkanie było w staromodnym stylu, siedziałem na kanapie pod oknem, była noc, wtem do mieszkania weszła jego matka (tak podejrzewam) była brunetką w średnim wieku, miała do niego jakieś pretensje, wydała się niezadowolona z faktu, że się znajduję w ich mieszkaniu.Spojrzałem na zegarek była godzina 23.30 stwierdziłem, że jestem już spóźniony więc szybko opuściłem mieszkanie, znalazłem się na korytarzu w przedwojennej kamienicy( wysokie sufity, słabe oświetlenie, grube mury) panował mrok, w tym mroku zobaczyłem młodą dziewczynę, była szczupła, miała długie proste, ciemne blond włosy. Jej lewa ręka była spięta kajdankami do "czegoś" (łańcuch, sznur...) i to "coś" zaczęło ją ciągnąć wzdłuż korytarza, zaczęła krzyczeć z przerażenia, więc biegłem za nią przez ten korytarz, chcąc jej pomóc, lecz nie mogłem jej dogonić. W pewnym momencie to " coś" weszło w jakąś szczelinę tak, że jej ciało się nie zmieściło i jej ręka się urwała, co dziwne nie było żadnej krwi, ta ręka urwała się jak u lalki barbie w dwóch stawach, ramiennym i łokciowym. To coś nie pociągnęło tej ręki dalej, tylko 2 kawałki leżały obok siebie, zszokowana dziewczyna pochwyciła swoje leżące przedramię i powiedziała "mam rękę", ja przerażony odparłem, "nie masz już ręki". W tym momencie się przebudziłem, ponieważ było to dość przerażające, stwierdziłem, że śniłem, lecz chciałem bardzo wrócić do snu, gdyż gdzieś się śpieszyłem i chciałem się dowiedzieć gdzie. Wtedy już świadomie udało mi się powrócić, zobaczyłem tę dziewczynę bez ręki, lecz ją zignorowałem i wyszedłem z kamienicy, krzyknąłem "która godzina?" i pojawił się mężczyzna w garniturze, chciał mi odpowiedzieć, ale wtedy obudziłem się juz na dobre.

PS: poza tymi dwoma ostatnimi snami, nie śniło mi się nic co wbiło by mi się tak w pamięć, więc staram się tę sny jakoś połączyć, ale powstrzymam się z osobistą interpretacją, wole posłuchać eksperta. Proszę o zinterpretowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...