Skocz do zawartości

Sen, który wywołał duży niepokój we mnie.


maryevil

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek kilka słów, otóż właśnie zarejestrowałam się na owym forum. Moje sny są zazwyczaj bardzo wyraźne, i pokręcone. Pamiętam większość mych snów, co mnie bardzo cieszy. Nigdy nie praktykowałam jakiegoś zapamiętywania snów, ani nic w tym stylu. Kładę się spać, i po godzinie lub dwóch męczenia się - zasypiam. Niestety mam ten problem z zasypianiem, no ale cóż!

Zacznę od snu, który miałam kilka lat temu, i do tej pory zastanawiam się o co w tym wszystkim chodziło. Przez ten sen również byłam zaniepokojona przez ok. tydzień, i ogólnie jakaś taka pełna negatywnych emocji.

 

 

Pewnego dnia szłam ze znajomymi między wysokimi blokami, i nagle wszyscy wpadliśmy na pomysł, że wejdziemy do jednego z nich, i zobaczymy która grupka dojedzie szybciej windą na ostatnie piętro (w śnie miałam uczucie, że mam ok. 14 lat, wszystko widziałam własnymi oczami, żaden ze znajomych nie był znajomym w rzeczywistości). Tak więc ruszyliśmy w kierunku bloku, wpadliśmy niczym burza do klatki schodowej, nacisnęliśmy przyciski, i czekaliśmy aż obie windy zjadą. Nagle z mieszkań wychodzą wściekli mieszkańcy, wyklinają, krzyczą "wandale, precz z naszej klatki, tylko psujecie te windy!", jeden z mieszkańców wyszedł z siekierą i zadźgał jednego dzieciaka. Przerażona szybko wskoczyłam do windy, wciągając ze sobą jakiegoś chłopaka. Zestresowani jedziemy na górę, stwierdzamy, że bezpiecznie będzie, jak zbiegniemy z tego 15 piętra schodami. Winda się zatrzymała, wychodzę (kolega wyparował), klatka schodowa wygląda dziwnie, nigdy nie byłam w takiej. Nie ma mieszkań, to takie jakby schody ewakuacyjne, których nikt nie używa. Panuje smród, stęchlizna, pleśń. Schody były kwadratowe, tak że zaglądając przez barierkę widać było parter. Ruszam w dół, zbiegam pełna skupienia, żeby się nie wywrócić. W każdym kącie mnóstwo śmieci. Na jednym z pięter był rozwieszony sznurek na pranie, a w kącie leżały czerwone koronkowe majteczki. Zbiegając na dół zerknęłam na górę, czy przypadkiem nikogo tam nie ma, a tu nagle ******ąca koszulka nocna którą udało mi się złapać, damska bardzo skromna, ciepła, czuć było z niej zapach słodkiego potu. W końcu dotarłam na dół, jestem od drugiej strony budynku, kieruję się w lewo do drzwi wyjściowych, lecz po drodze zatrzymałam się na chwilę. Moją uwagę przyciągnęło pomieszczenie bez drzwi, była jedynie framuga, a w tym pomieszczeniu mnóstwo butów na szpilkach, i walizek. Usłyszałam kroki zza siebie, jakiś mężczyzna w futrze biegnie w mym kierunku, więc uciekam do drzwi. Najpierw pierwsze drzwi, otwieram, patrzę, a tu ten chłopak, który był ze mną w windzie - Szybko, biegnij na zewnątrz, uciekaj! - krzyczę do niego, i puszczam go przez drzwi, przez co blokuję się miedzy drzwiami a ścianą. Udaje mi się, wybiegłam na ulicę, mężczyzna mnie niestety dogonił, wyciąga pistolet, nagle widzę się z trzeciej osoby. Jestem murzynem, w białym garniturze, dostaję kulkę w środek głowy, czuję jak z uszu leci mi krew, padam na ulicę. Koniec, przebudzenie.

...

Pisząc o tym nawet się wzdrygam...

Czekam na odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Czy nie jest tak że odczuwasz duży smutek,niepokój, zamieszanie w życiu? Być może spowodowane "bałaganem" w sferze seksualnej? Czy nie jest tak,że w tej sferze czujesz się obecnie tak jak wtedy gdy miałes 14 lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...