Pies, patelnia i ciasto

Zacznę od tego, że symbol psa w moich snach jest bardzo wyraźny i nie kojarzy mi się dobrze, ale zawsze były to sytuacje, którym towarzyszyły negatywne emocje, lęk, strach. Pies mnie gryzł lub chciał ugryźć.

Dzisiejszy sen był inny. Pamiętam, że był tam pies, nie widziałam go, ale wiedziałam, ze jest. Ktoś mówił, że może mnie ugryźć, że powinnam uważać, odejść, uciec, oddalić się.

A ja stwierdziłam, że ten pies nic złego mi nie zrobi, byłam spokojna, czułam, że pies jest przyjacielsko do mnie nastawiony. Nie odczuwałam zagrożenia.

Jak wy to rozumiecie?

Potem, już nad ranem, śniło mi się że jestem we własnej kuchni, była tam mama i pojawiła się moja sezonowa pracodawczyni, mam z nią rozpocząć współpracę na początku wakacji. Nie pamiętam szczegółów, wiem, że była mowa o czajniku, że trzeba by go wymienić, bo ten jest stary i brzydki.

Na kuchence stała patelnia z rozgrzanym tłuszczem, moja pracodawczyni wlała na patelnię trochę gorącej wody, pojawiła się para i zaczęło skwierczeć. Trochę wody wpadło do miski z ciastem, wyglądało jak drożdżowe, ale było go mało. Pracodawczyni zastanawiała się, czy woda nie zaszkodzi ciastu i czy będzie rosło. Ja wylałam wodę i w tym się obudziłam.

Kuchnia była jasna i czysta.

Zastanawiam się, czy ten sen to tylko zlepek moich przeżyć, wrażeń czy ma jakiś sens.

Proszę o pomoc.

Pies dla mnie zawsze oznacza przyjaciela/partnera.I tak interpretowałabym tę część Twojego snu.Być może pojawi się na Twojej drodze mężczyzna,przed którym ktoś będzie Cie ostrzegał,nie będzie ufny wobec niego.Ty jednak podświadomie czujesz,że ten mężczyzna Cie nie skrzywdzi.Jest przyjacielsko nastawiony.Wcześniejsze Twoje sny związane z negatywnymi odczuciami,w których pojawiał się pies świadczą o tym,że związki/relacje nie były udane,nie układały sie korzystnie dla Ciebie.Tak jak czuję te Twoje sny.

Kuchnia zapowiada wydarzenia,to co się szykuje w najbliższym czasie.Zapowiada to co nadchodzi.Pieczenie ciasta to jak się upiekło symbolizuje ostateczny wynik Twojej sprawy zawodowej.Dostaniesz z pracy jakąś propozycję,coś czego się nie spodziewasz,a będzie odbiegało od dotychczasowych warunków i nie do końca będziesz z tego zadowolona.Pozdrawiam

Ciasto się nie upiekło, to był dopiero zaczyn Może i lepiej, w tym momencie ode mnie zależy, jaki będzie rezultat

W moich snach pies zawsze dotyczył spraw materialno - zawodowych, być może teraz jest podobnie

Na początku, czytając Twój sen o psie, pomyślałam, że "ujarzmiłaś" coś w swoim życiu. Osiągnęłaś panowanie nad czymś, co do tej pory wymykało Ci się spod kontroli. Rozwinęłaś się w jakiejś dziedzinie, osiągnęłaś wymarzony stan, pozbyłaś sie problemu.

Po kolejnym Twoim komentarzu, zarówno jeden sen jak i drugi, wskazuje na sprawy zawodowe. Prawdopodobnie to w kwestii materialno-zawodowej nie radziłaś sobie do tej pory dość dobrze(?) Teraz czujesz się bezpiecznie, może ta sezonowa praca daje ten komfort?

I chociaż spodziewasz się (przeczuwasz?), że pracodawczyni może coś jeszcze namieszać, albo po prostu jest niepewna Ciebie i testuje Twoją osobę, to Ty jednak panujesz nad sytuacją, usuwasz szkody/rozwiewasz jej wątpliwości co do Twojej osoby.

Dziękuję Yami, pracodawczyni oceniła mnie bardzo pozytywnie, już rok temu, dlatego teraz otrzymałam lepszą propozycję, wymagającą większego wysiłku, ale tym samym dającą większe możliwości rozwoju.

Być może ona pojawiła się w moim śnie w wyniku moich myśli i - nie ukrywam radości - jest to w jakiś sposób uwaga, bym nadal była uważna i dążyła do wyznaczonych celów, wtedy okaże się, co wyrośnie z ciasta.

Co do psa, być może dotyczy on innej sfery. Pamiętam kiedyś, już kilka miesięcy temu miałam sen, że pies wyskakiwał i chciał mnie ugryźć, był agresywny. Potem jakaś kobieta powiedziała "zamknij tego psa" i ja się uspokoiłam. Ten sen dotyczył spraw urzędowych, teraz to rozumiem. Być może ten ostatni to kontynuacja i znak, że podjęłam właściwe działanie. Coraz bardziej się w tym upewniam.

No ale pracodawczyni we śnie wlewa wodę na rozgrzany tłuszcz i przy okazji troche wody do ciasta, które może się przez to nie udać. Czyli to są jednak szkody. Jakby chciała coś zepsuć, albo przetestować Cię. Może ona Cię doceniła, może nie jest pewna, czy poradzisz z tym większym wysiłkiem, a może są to Twoje nieświadome obawy.

Co psa, w kazdym razie na pewno sen jest pozytywny, mówi, że z czymś sobie poradziłaś, co do tej pory było problemem i budziło w Tobie lęk. Wiesz jak postępowac z czymś, co do tej pory było nieprzewidywalne, groźne.

Yami, co do pracodawczyni ja mam pozytywne odczucia, może to być praktycznie mój lęk i obawa przed większymi obowiązkami, ale wierzę, że ciasto się uda i będą z tego korzyści dla obu stron

Dziękuję

Psa też odbieram pozytywnie

Ciasto na pewno się uda Już we śnie pokazałaś, że nie dasz sie żadnym przeciwnościom, spokojnie wylewając z zaczynu wodę, która stanowiła zagrożenie efektom tego ciasta. Powodzenia!

Musi się udać