Sen we śnie

przepraszam ze to takie długie jednak od lat nie miałam koszmarów a ten mnie na prawde przerazil

śniło mi się ze śnie w moim śnie byłam na parkingu była tam kobieta z mężczyzna któreś z nich paliło papierosa chyba kobieta kłócili się podeszłam do nich kobieta warknęła 'mój ojciec nie żyje' odpowiedziałam 'a mój tak' odwrócili się w moja stronę i razem poszliśmy do windy w windzie coś było nie tak oczami mężczyzny zobaczyłam się przerażoną kobieta zapytała co się stało a nad moja głowa pojawił się ślad pazurów kobieta zrobiła się blada z przerażenia sięgnęłam po jej dłoń by zakryć sobie oczy a jej krew rozprysła się po ścianach podniosłam głowę oczami mężczyzny widziałam jak twarz demona zbliża się do mojej i wtedy się obudziłam byłam przestraszona poczułam jak coś dotyka moja dłoń i przeszył mnie ból i wtedy z krzykiem na prawdę się obudziłam