Koniec świata

Piszę z prośbą o interpretacje, ponieważ wszystkie tłumaczenia troszkę daly mi do myslenia.

Początku snu nie bardzo pamietam, jechałam na tylnym siedzeniu pick upu czarnego z jakimś młodym chłopakiem z dłuższymi włosami koloru blond. Chwaliłam, że bardzo wygodny samochód. Nagle celem naszej drogi był kościół w którym mieliśmy "przeczekać" koniec świat zobaczyć jak sie wali. Jak tylko zaczęły spadać kolejne partie kościoła ,(dachu kościoła) na ziemie, przestraszyłam się i wybiegłam, Kościół zaczął runąć. Nie widziałam tego gdyż uciekałam musiałam omijać kolejno ******ące cegły i kamienie z kościoła. Wsiadłąm do samochodu rodziców z którymi pojechałam do domu. Nagle zaczeło straszni padać. Deszcz byl gęsty (prało żabmi) było to jak nie kończonce się oberwanie chmury. W ciagu godziny ogród wokoło domu był już zalany wodą. Zauważyłam w ogrodzie dzirę w ziemi, nie zbyt dużą może 1 metr średnicy głęboką może na 1,5-2 metry i nagle jakby ta dziura zaczeła wchłaniać część wody z ogrodu....

tyle

Jakieś bardzo ważne wydarzenie u Ciebie w życiu domowym spowoduje przełom,wszystko się zmieni.

Czy jesteś obecnie w związku? Jeśli tak to wydarzenia związane z Waszym związkiem.Mężczyzna ma wpływ na Ciebie i to on steruje Twoim życiem,pozwalasz mu na to.Zmierzacie do czegoś co doprowadzi do okresu prób tego co między Wami.Zakończy się pewien styl życia.Dusi Cię poczucie jakiegoś uwięzienia,nie możesz czegos zrobić tak jak byś chciała.Brakuje Ci poczucia bezpieczeństwa,jakiejś opiekuńczości,stabilizacji uczuciowej.Jakies niebezpieczeństwo dla Ciebie niespełnionej miłości,nie tak jakbys tego pragnęła.Musisz uświadomić sobie prawdę.Przejść trudne chwile.Być moż epo tych trudnych wydarzeniach pojawi sie promień nadziei,że nie wszystko jeszcze stracone i uda sie odbudować ale na innych zasadach.