lód na drodze

śniła mi się góra (nie kamienista) na którą się wdrapywałam przecinały tę górę liczne drogi pokryte lodem kiedy weszłam niemal na szczyt wówczas się zastanowiłam czy warto wejść na sam szczyt i pomyślałam że nie warto ponieważ drogi pokryte lodem są śliskie i będę miała problem z zejściem z góry

we śnie był pominięty moment wejścia na wierzchołek na którym jednak się znalazłam ponieważ patrzyłam z wierzchołku góry na drogę najszerszą prowadzącą z góry w dal gdzie była równina nie było nic innego oprócz tej drogi która sięgała po horyzont była prosta i równa i oblodzona do końca samego , emocji we śnie nie było za wiele poza tymi kiedy wchodziłam na wierzchołek , nic więcej

nie za bardzo wiem co myśleć ponieważ czasem kiedy we śnie czujemy jakiś zachwyt albo coś bardzo przyjemnego to na jawie taki sen wróży coś odwrotnego czyli coś przykrego, nie wiem co myśleć

nie ma co się przejmować snami , dziś znów mi się coś śniło ale innego niż wczoraj . dobre nie chcą się sprawdzać

Hm...Mysle, ze Twoj sen ma filozoficzny charakter. Weszlas na gore- czyli osiagnelas cel. Jednak zanim to Ci sie udalo , pomyslalas czy warto. Dlaczego? Z powodu drogi pokrytej lodem. Droga to oczywiscie droga zyciowa. Lod to zamrozona woda. Woda zas to uczucia. Zapewne wiec radosc z sukcesow maci Ci uczuciowy chlod- Twoj albo Twoich bliskich. Potrzebujesz po prostu wiecej ciepla, serdecznosci ze strony innych bo bez nich nawet najwieksze sukcesy nie ciesza.