Skocz do zawartości

Straszna lalka ;p


Tomek003

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim

 

Mam taki problem że d 4 dni snia mi sie różne kmoszmary, ich treść moge podać ale narazie to bez znaczenia bo chodzi mi o ich zakończenie, ,za każdym razem śni mi sie porcelanowa laka, cala czerwona (ubranie) a skóra biala, dziewczyna, długie włosy bez oczu (całe czarne oczodoly) i uśmiechnięta, tak strasznie. Sny kończa sie tak: zawsze znajde sie w miejscu gdzie swieci tylko jedna lampka i dookola jest ciemno, pojawia sie moj kolega (niewiem jaki, najprawdopodobniej wyśniony) mowi zebym sie nie patrzyl w prawo, a jak umyslowy moron musze sie popatrzeć, i wtedy widze te lalke, i nagle mam ja przed oczami jak na zdjęciu np. mona liza jest na calym portecie, na calym obrazie to ja ją tak widze, brrr...

 

Proszę o przetłumaczenie, i jeżeli beda potrzebne jeszcze jakieś info z moich snow to napiszcie tu a ja wyśle wam na e-mail (bo se tak mysle ze jak bym podal wiecej szczegolow to byscie sie zalamali ^^) i Pozdrowienia ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Killer003, ta lalka może być przestrogą przed trwonieniem czasu na pustych zabawach i uleganiu różnym niestosownym pokusom. Nie pozwól by czas przeciekał Ci przez palce.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... poczułam się troszkę zbita z tropu ;)

Jeżeli na prawdę jesteś tak sumienną osobą, to może nie powinieneś odbierać tego snu jako koszmar, a jako informację, że Twoje postępowanie i stronienie od beztroskich zabaw chroni Cię przed niebezpieczeństwami.

 

Może masz jakieś skojarzenia co do tej lalki?? Może to coś z dzieciństwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie jestem święty ani Bóg wie jaki, ale życia nie marnuję ;D

2. Przypomina mi się Samara z The Ring, ale to nie to, bo horrory mi nie straszne. Może to ma związek z tym że za każdym razem we snach z kimś walczę (w sensie bije) jakieś pająki mutanty, i inne monstra, ale nadziwniejsze że ja tych potworów które mogą mnie zaraz zabić się nie boję, a boję sie laleczki która leży w koncie...

3. Ta noc co tera bedzie moze mi ulży bo ja dobierzmowania ide i spowiadać się byłem ;p:oczko_na::tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to ma związek z tym że za każdym razem we snach z kimś walczę (w sensie bije) jakieś pająki mutanty, i inne monstra, ale nadziwniejsze że ja tych potworów które mogą mnie zaraz zabić się nie boję, a boję sie laleczki która leży w koncie...

 

To bardzo ważne co napisałeś - ważne sprawy we śnie przeżywasz prawie beznamiętnie, natomiast błahostka w postaci niepozornej lalki wzbudza w Tobie emocje. Może więc faktycznie ostatnio jakaś sprawa wydawała Ci się znacznie bardziej skomplikowana, niż była w rzeczywistości?? Nie koniecznie musi tutaj chodzić o uczucie strachu, ale może inne, równie silne emocje.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziex masz tu racje, bo mam taki problem, niby dla innych żaden ale dla mnie wielki, którego raczej nie próbowałem ostatnio rozwiązać. Więc tak, to jest moje tłumaczenie snu: Potwory to przeciwności losu z którymi cały czas walcze, ciemność dookoła mnie to moje dalsze losy - nieznane, a ta lalka to właśnie ta sprawa której nie próbowałem jeszcze rozwiązać. Dziex za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...