Skocz do zawartości

ja, kot- wąż i wszędzie szary kolor


carie_1986

Rekomendowane odpowiedzi

mam ogromną prośbę ( jestem tu nowa, zarejestrowałam sie ze względu na możliwość interpretacji mego snu) dziś rano miałam okropny sen.

we snie bylam : ja, kot ( wyglądał, jak nasz, taki szary w prążki, ale był jakis inny, dziwny) oraz wąż. ten był mały, jasno-ciemno-szary w jakieś tam wzory. geneza jest taka, że gdzie nie szłam, tam za mną szedl ten kot. a za kotem zawsze wił się wąż. kot byl spokojny, ale tajemniczy. niepodobało mi się to, ze te zwierzaki mnie nie odstępuja na krok, więc zmieniałam miesca w nadziei, ze nie dotra tam za mną, jednak ten kot, zawsze za mną szedł. najbardziej bałam się węża, nie kota ( w realu panicznie boje się węży, zaskrońcow itp stworzeń) w ogole całe tło we śnie było przepełnione szarością... wąż, jak kot, nic, tylko chodził tam, gdzie szlam ja, zawsze w tej samej kolejności, ja- kot-wąż. w koncu przy którymś razie gdzie sie zatrzymalam i usiadlam. kot byl gdzieś obok mnie. po chwili przyszedl wąż. na chwilę przestałam koncentrować na nim swoją uwagę. i wtedy własnie poczulam nagly , mocny boł. spojrzalam na swą dlon i okazalo się, ze ten wąż mnie ugryzl. mial ogromne zęby, które wyglądały na jadowite. wąż wbił się dokladnie w miejsce miedzy palcem wskazującym, a kciukiem, ale od strony zewnętrznej. probowalam je wyjąc, więc zlapała, za jedne z nich i probowalam podnieśc w gorę, ale wąz wciąż przygryzał... nagle się obudziłam. byla dokladnie 4:30 na zegarze, swoim zrywem przebudzilam nawet męża, kiedy sie obudzilam, bolało mnie dokladnie to miejsce, w ktorym we snie wąż zatopil swe zębiska. czuje, ze ten sen nie mowi nic dobrego. poza tym ( mam nadzieję, ze nie uznacie mnie za wariatke) kiedys przez pewien czas mialam tak, ze gdy:

mialam sen, ktory naprawde bardzo mnie zaniepoil + były w nim węże i ogolnie panowało poczucie zła + plus realistycznośc snu, tak jak tu z tym bolem, to zazwyczaj w niedługim czasie ktoś w rodzinie lub bliskich umierał... ale to wygasło juz kilka ładnych lat temu. niewiem wiec czy ten sen nie dotyczy wyłacznie mnie samej ? co mam o nim mysleć ? jesli mozecie, zinterpretujcie go, bo zawsze miałam z tym problem i prosze o odpowiedx, jesli to mozliwe , to najlepiej na maila [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz we snie dominuje kolor szary- szare jest tlo a takze obydwa zwierzeta sen moze miec zwiazek z Toja kondycja psychiczna. Kolor szary to symbol apatii, zmęczenia,nudy, braku siły i energii. O zyciu przepelnionym rutyna tez mowimy "szare" Podobnie jak i zwyklym,nie wyrozniajacym sie z tlumu , zabieganym czlowieku wyzbytym marzen. Mozliwe, ze tak wlasnie czujesz sie teraz w realu, ale nie chcesz sobie tego uswiadomic,dostrzec problemu i dlatego we snie uciekasz od zwierzat. Jednak ta prawda w koncu do Ciebie dotrze - i to oznacza ugryzienie węża.

Mozliwe , ze chodzi tez o inny niz codzienny kierat obowiazkow problem- np. Twoje zdrowie fizyczne ( w tym problemy z zajsciem w ciaze), meczaca i zagrazajaca obecnosc pewnej osoby w realu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, jeśli chodzi o mój komfort psychiczny, to został on trochę zachwiany... mam kuzyna, z którym są poważne problemy wychowawcze, pomimo tego, ze jest on już pełnoletni. ciocia liczy na moja pomoc, a ja nie mogę nic wskórać. do tego dochodzi wewnętrzne poczucie tego, że nie jestem do końca akceptowana w rodzinie męża, ale też nie mam pewności, czy to co czuje, jest prawdziwe, czy tez przesadzam. w ostatni czasie miałam wahania nastrojów, nie jedna noc tez rzewnie przepłakałam, gdy mąż spał... niedługo nasza pierwsza rocznica, a ja zdałam sobie sprawę z tego, ze przez ostatnie lata gnałam do przodu rezygnując z uciech młodości. zależało mi na zapewnieniu stabilności życiowej, byśmy mogli być razem. cala reszta poszła na bok. wszystko tłamszę w sobie, ale zaczyna mnie już to wszystko męczyć i dusić. mój mąż jest spokojniejszy ode mnie, a ja czuję, że pozbawiłam się rzeczy, za którymi tęsknię i zdaje sobie sprawę z tego, ze małżeństwo to również nowe obowiązki, wynikające z nowego etapu w życiu.kocham Go i chce z nim być, jest dla mnie b. ważna osoba w życiu, jednak dziś odzywają się pewne pragnienia, ale nie mam odwagi się im poddać. jeśli chodzi o ciążę- nie jest tak, ze nie chcemy mieć dzieci, ale tez nie wychodzimy z założenia, ze każde zbliżenie MUSI zaowocować. po prostu czerpiemy z tego radość nie obawiając się konsekwencji. inną rzeczą jest przyjaźń. jakiś czas temu poczułam się dotknięta ze strony osób, którym ufałam, na których mi zależało. rozczarowanie więc pojawiło się i w stosunku do znajomych, jak i własnych wcześniejszych decyzji. niedawno poznałam także kogoś, kto żyje zupełnie inaczej niż ja i ma to, czego mnie absolutnie brak, a więc pewność siebie. ta osoba tez próbowała mnie przekonać do tego, bym wywróciła swe życie do góry nogami i zaczęła nadrabiać to, co odepchnęłam wcześniej w życiu, jednak czuję, że nie powinnam tej os. ufać, bo może mieć w tym jakiś ukryty cel. ta os wprowadziła tez mały zamęt do mego świata wewnętrznego, ponieważ to po rozmowach z nią zrozumiałam, ze nigdy nie korzystałam z życia. był moment, ze poczułam się przez te osobę, jak zaszczute zwierzę... dziękuje bardzo za pomoc w interpretacji. na pewno przemyślę raz jeszcze to wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesze sie bardzo, ze moglam Ci pomoc. Odnosnie tej osoby, ktora we snie wystepuje pod postacia weza a ktora wprowadzila zamet w Twoim zyciu moge powiedziec, ze faktycznie mozna miec obawy o czystosc jej intencji (bo w koncu to wąż- symbol przebieglosci), to jednak jego rola moze byc oceniana pozytywnie. Bo obudzil w Tobie, choc to bolesny proces ,pragnienie odmiany wlasnego zycia. I nawet ugryzienie, choc takze bolesne, okazuje sie uzdrawiajace. Ugryzl Cie bowiem w bardzo energetyczne miejsce na dloni,akupunkturowy punkt Hegu , jeden z najwazniejszych i najczesciej stosowanych. Ma on ogromnie dobroczynny, wzmacniajacy wplyw na caly organizm. W realu takze mozesz go uciskac i masowac.

Pozdrawiam Cie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...