Dziwne sny o chłopakach.

Mam tu parę takich snów i błagam wręcz na kolanach o interpretację

Były moje urodziny.Przyjechała na nie koleżanka mojej mamy z synem,który bardzo mi sie podoba. Ma na imię Robert.Rodzice poszli rozmawiać, a ja zostałam z nim.Od dłuższego czasu jestem w nim zakochana.Zaczął ze mną rozmawiać,ze on wie,że sie w nim kocham<tak naprawdę to nie wie>.Powiedział ze nie moze być ze mną.Ja uciekłam od niego do swojego pokoju.Przyszedł do mnie i głaskał mnie po głowie.Ja zasnęłam.Śniło mi się<w tym śnie,strasznie to pogmatwane wiem>ze pisał ze mną na Gadu-Gadu.Najbardziej uktwiło mi w pamięci,ze napisał tak:"Nie zostawiaj mnie..."Potem sie obudziłam<oczywiście w tym śnie> i sprawdziłam czy to była prawda.Zobaczyłam ze naprawdę tak do mnie pisał. Dowiedziałam sie ze pisałam też do mojego brata jakieś dziwne mms-y.

Wczoraj śniło mi się że najlepszy kolega Roberta, Sebastian przyszedł do mnie bo coś mu się stało( wiem ze trzymał ręce w okolicy prawego żebra). Wydało mi się to dziwne, bo nigdy jakoś specjalnie mi się nie podobał chociaż jest przystojny:)

Mam jeszcze jedno do wyjaśnienia. Od pewnego czasu śni mi się, że chodzę po jakichś drogach,które naprawdę nie istnieją a wszystkie prowadzą do Roberta:_mysli:

Ach, ten stan zakochania

Taa ale te sny mnie intrygują

Cóz, pokazują Twoje uczucia do pana R ;p i tyle.