rosebeen17 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 na początku byłam z kuzynką i kuzynem w mieście. miałam przy sobie kartę od bankomatu mamy i wyciągnęłam z bankomatu 200 zł i poszłam sobie zrobić z kuzynką kolczyk w języku. kuzyn miał kolczyk w dolnej wardze, chociaż na realu wcale go nie ma. później przeskoczyłam na cmentarz i ktoś chciał zamknąć drzwi grobowca, ale mu się nie udawało, więc poszłam mu pomóc. weszłam do grobowca, a wtedy drzwi się zatrzansęły, a w grobowcu było łóżeczko do małego dziecka, zwykłe łóżko do dziecka i łoże małżeńskie. wszystko tam było różowe. o co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.