Witam:) Bardzo proszę o pomoc w interpretacji snu

aż musiałam się zalogować aby szukać pomocy:). Otóż miałam bardzo dziwny sen,śniła mi się plaża, pełno ludzi, śmiech dzieci aż tu nagle,niespodziewanie gdyż pogoda była piękna, z lewej strony(tylko z tej jednej) pojawiła się ogromna fala(jakieś 12 metrów) która zaczęła zabierać ze sobą wszystko co stanęło jej na drodze, widziałam dokładnie jak zabiera ludzi, jak ci ludzie tracą życie, słyszałam okropny krzyk.......widok tych ludzi był przerażający. Szukałam znaczenie typu fala, morze burzliwe(przed tobą ciężka walka),jednak wydaje mi się ze to nie to. Morze było spokojne więc skąd ta fala? Przez cały dzień nie moge przestać o tym mysleć.

nadchodzą kłopoty w miłości/ w uczuciach, których sie nie spodziewasz.coś co całkowicie zburzy Twój poukładany swiat.Ta fala to ten cios który uderzy.Przykro mi:(

to dlatego tak niespokojnie się czuję, zaczynam się bać tego co los szykuje.......dziękuję za pomoc:)

proszę trzymam kciuki za Twoje powodzenie wszystko w życiu jest po cos,nic nie dzieje się bez powodu...