cos między minotaurem a opiekunem.

zacznę od tego że pracuje nad kontaktem z opiekunem. po żmudnych prośbach,podczas medytacji,najprawdopodobniej pokazał mi się,ale już wtedy wiedziałem, że nie ma twarzy człowieka. zapamiętałem delikatne rysy,ale bez szczegółów. wczoraj poprosiłem szanownego opiekuna żeby powiedział mi coś o sobie.

teraz sen: początku nie pamiętam dokładnie. widziałem jakiegoś chłopaka i dziewczynę. znaleźli dziwne zwierzątko,jakby małego minotaura,ale to taka mini-wersja. od minotaura różnił się małymi różkami. ledwo się przebijały przez skórę,ale były ze złota. wzięli to coś do domu i chcieli się nim zaopiekować,ale w nocy (prawdopodobnie) chłopak wyciął mu te różki (baaardzo wyraźnie pamiętam jak podrzucał je sobie do góry gdy je wyciął)...potem mi się urywa pamięć,ale rano jeszcze pamiętałem....i potem pamiętam jak ten stworek był już wielki i miał piękne,złote,potężne rogi. nawet szukałem na necie i znalazłem takie zwierze:

były takie,albo troszkę bardziej zawinięte.

i teraz pojawia się pytanie skąd skojarzenie z opiekunem?

1.zarys który pamiętam to też jakby rogi

2.pod koniec snu pamiętam,że ten stworek pokazał sie w niemal identycznej scenerii jak opiekun...

co o tym myślicie?

Witam

Zwierzak na zdjęciu wygląda mi na jeden z gatunków koziorożca- może więc opiekun chciał przedstawić jakieś swoje cechy bardziej niż wygląd. Przecież tak naprawdę nie wiem jak coś wygląda w astralu, bo możemy to postrzegać tylko poprzez bagaż naszych ziemskich doświadczeń i naszych ziemskich oczu

Ciekawsze jest to czemu Twoja męska część pozbawiła go rogów ...Może za bardzo lubisz przejmować kontrolę, lub nie dajesz mu pola manewru?

Bardzo cekawe

zwierze na zdjątku to muflon a u muflonów poroże występuje u obu płci i jest to dość ciekawe i jak najbardziej prawidłowe odniesienie do opiekuna gdyż jak wiadomo opiekunowie nie mają płci. Poza tym wiekie złote rogi mówią już same za siebie, zwłaszcza dla kazdego kto wie że wiekość poroża świadczy o pozycji i przewodnictwie w ewentualnym stadzie a to że są zlote oznacza że opiekun jest tak jakby "ponad" ty stadem.

sory że piszę tak naukowo i chaotycznie, nie wszyscy mogą zrozumieć odnośniki i aluzje we śnie ale daje 89% że to był opiekun

Może za bardzo lubisz przejmować kontrolę, lub nie dajesz mu pola manewru?

ogólnie moi bliscy mówią że jestem stanowczy,dobry w dyskusjach i zawsze jak chcą coś załatwić to zwracają się do mnie,ale jak to sie może miec do opiekuna? nie wiem...

ponad to jak mogę ograniczać mu pole manewru? jestem non stop otwarty na kontakt i wręcz go proszę o ingerencje.

ciesze sie że miałem trafne skojarzenia ; )

to,gdy pokazał mi sie opiekun opisałem tutaj: http://www.ezoforum.pl/angelologia/48659-podczas-medytacji.html

Ano takie, że często osoby stanowcze tak bardzo lubią brać coś w swoje ręce, że mało przestrzeni dla opiekuna zostaje - to raz, a dwa na swój sposób opiekunowie są do nas 'dopasowani'