Anka Tomaszewska Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 miałam dość dziwny sen ....śniło mi się że byłam w domu którego nie znam, nie pamiętam go z żadnych moich wspomnień , i ten dom jest z zewnątrz bardzo nowoczesny natomiast w środku jest jest jak stara zaniedbana kamienica..W tym śnie mam takie wrażenie jak bym wróciła z jakiejś podróży z dziećmi ...do tego domu....i wiem że on należy do mojej rodzinny, a tam o dziwo po wejściu do jednego z pokoju dostrzegam ze mój narzeczona sprowadził jakieś nowe gadżety komputerowe (ale nie to jest najistotniejsze). nagle się obracam i widzę olbrzymie terrarium podzielone na mniejsze akwaria,terrarium.. najbardziej przeraziły mnie aligatory, które były młode a już się rzucały na szybę... obok był wąż boa, gdzieś tam jeszcze jakieś inne dziwne zwierzęta, ( na co dzień nie boje się zwierząt, wręcz przeciwnie, ale w tym śni wiedziałam że są złe) i po chwili zobaczyłam mojego narzeczonego przed którym zaczęłam uciekać przez drewniane drzwi od frontu, takimi starymi schodami w dół, schody się kręciły, co jeszcze pamiętam to, to że światło w pokoju z terrarium było czerwonawo-niebieskie przyciemnione, na schodach obok mnie pojawiła się jakaś kobieta która uciekała razem ze mną, obie uciekłyśmy na zewnątrz gdzie była straszna ulewa , i na tym się skończył ten sen... Bardzo proszę o interpretacje i z góry dziękuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.