mika43 Napisano 9 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Z tego sny zapamiętałam tylko tyle: Zaglądałam do kościoła, było w nim ciemno, nie było ludzi. Na dworze też raczej szaro. Chcialam wejść, ale nie weszlam do kościola, nie lubię pustych i ciemnych kościolów, trochę się też balam. Potem dowiedzialam się, że zmarl ksiądz, bylo już jasnom jakby ranek. Uświadomilam sobie, że powinnam się za niego pomodlić, aby mu pomóc. JAk wy to rozumiecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.