illusive Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 nagle pojawiam sie w duzym dziwnym domu. nie znam go ale wydaje sie ze wiem co jest gdzie. nagle mezczyzna na mnie krzyczy. mowi cos o lustrze "teraz wychodze ale jak wroce to lustro ma tu wisiec". nie wiem o co mu chodzi, zaczynam plakac. potem na scianie pojawia sie waskie lecz dlugie lustro. dotykam jego ram. nie widze swojego odbicia. nastepnie w tym samym domu jest wesele. chyba znam wszystkich gosci ale nie poznaje ich z twarzy. panem mlodym jest moj byly chlopak. nie znam jego zony. nagle jakis dziadek wychodzi szybko po wysokich, ciemych schodach. na gorze sa dwa pokoje. wchodzimy do jednego z nich. na lozku lezy pan mlody i jakas kobieta. sa w bieliznie. czas jakby sie zatrzymal. nikt sie nie rusza. patrze na nich i wiem ze doszlo do zdrady. po dachu cieknie deszcz... jest mi bardzo zal panny mlodej. nagle znajduje sie przed monitorem komputera. jakas kobieta do mnie mowi: "patrz pani co to sie dzieje na tym swiecie"... bede wdzieczna o wyjasnienie tego snu. byl bardzo dziwny i zagmatwany lecz o dziwo dosyc dobrze go pamietam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smerfetka844 Napisano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 może ten sen ma symbolizować ze jest jeszcze ktoś o kim pamiętasz i nie potrafisz zapomnieć może warto odezwać sie do tej osoby , bo kto wie może potrzebuje twojej pomocy, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi