Klaudia Kurek Napisano 12 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Witam, Proszę o interpretację mojego dzisiejszego snu. Sen po raz kolejny był bardzo "żywy", ostatnimi czasy miewam tylko takie (i tu mała dygresja- czy to o od czegoś zależy?) Śniło mi się, że byłam w zwykłej blokowej piwnicy, było ciemno, zakładam, że była to noc. Wszędzie wokół mnie były koty, gdy o tym myślę mam wrażenie, że byłam jednym z nich. Koty były różnej maści, ale przeważały czarne. Pamiętam dokładnie moment, gdy siedziałam na krześle i podeszła do mnie czarna kotka (nie wiem skąd wiem, że była to ona, ale wiem) i dotknęłyśmy się nosami w celu powąchania. Sen skupiał się na tych kotach i ich harcach, przechodziły pod piwnicznymi drzwiami, wspinały się na rury, itd. Wiem, że koty to zly znak, jednak co z tą piwnicą? Nie zauważyłam aby była pusta, czy pełna, w tym śnie chyba nie miało to znaczenia. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 12 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Witam! Jeżeli jest się myszą kot to bardzo zły znak, zaś w twoim przyapdku tak nie jest. Piwnica symbolizuje podświadomość zaś ty w swojej umieściłaś czarne koty. To tak jakbyś nie wierzyła w swoje szczeście i podświadomie spodziewasz się tego że skoro jest dobrze to tylko jest to zapowiadź że zaraz bedzie źle. W twoim śnie koty symbolizuja poprostu czarne mysli czy jakieś bezpodstawne przeczucia i nic więcej. pozdrawiam; Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.