Skocz do zawartości

PIWNICA


Gość roksana

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się, że jestem w piwnicy. Piwnice były stare z gołych cegieł , a zamiast podlogi była ubita ziemia. Piwnice stanowiły właściwie jeden bardzo długi korytarz, prawie jak tunel z łukowatym sklepieniem. W tym korytarzu był jakiś problem ze światłem. Niektóre jego odcinki były oświetlone ( słabym jakby żółtawym światłem) inne były zupełnie ciemne, a w jeszcze innych trzeba było światło samemu zapalić i bardzo szybko biec, bo gasło zanim dotarło się do końca odcinka.

Wiedziałam,że nie powinno mnie byc w tych piwnicach ( nie wiem dlaczego) i żeby mieć coś w rodzaju alibi udawałam, że przyszłam tam poszukać książek. Układałam te książki w stosach pod ścianami. Gdyby mnie ktos zapytał ( nie wiem kto!) miałabym usprawiedliwienie.. Szłam i biegłam przez ten korytarz, aż wreszcie nagle się skończył. Na końcu było pomieszczenie, z którego prowadziły stare schody do góry, do wyjścia. W pomieszczeniu na podłodze leżała dziewczyna. Nie widziałam jej twarzy bo leżała w pozycji embrionalnej. Miała na sobie śnieżnobiałą koszulę i majtki. Na majtkach była plama krwi. Wiedziałam,że ktoś ją skrzywdził ( może gwałt) i potrzebuje pomocyt. Wybiegłam na górę. To było miasto jakie pamiętam z dzieciństwa, tylko jakieś ponure i puste. Szukałam pomocy. Krzyczałam i biegałam ale nikogo nie było.

Wreszcie zobaczyłam trzech mężczyzn. Dwóch to byli policjanci w mundurach, a trzeci był lekarzem. Powiedziałam,że dziewczyna potrzebuje pomocy.

Poszli ze mną niechętnie. Cały czas mówili, że sama sobie jest winna.

Znaleźliśmy się w piwnicy. Dziewczyna nie żyła.

Faceci ,którzy ze mną byli powiedzieli,że to moja wina. Że zamiast szukać pomocy powinnam pomóc jej sama.

Obudziłam się w pełni przytomna i napięta.

Jeśli ktoś wie co znaczy mój sen- proszę o komentarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że jestem w piwnicy. Piwnice były stare z gołych cegieł , a zamiast podlogi była ubita ziemia. Piwnice stanowiły właściwie jeden bardzo długi korytarz, prawie jak tunel z łukowatym sklepieniem. W tym korytarzu był jakiś problem ze światłem. Niektóre jego odcinki były oświetlone ( słabym jakby żółtawym światłem) inne były zupełnie ciemne, a w jeszcze innych trzeba było światło samemu zapalić i bardzo szybko biec, bo gasło zanim dotarło się do końca odcinka.

Wiedziałam,że nie powinno mnie byc w tych piwnicach ( nie wiem dlaczego) i żeby mieć coś w rodzaju alibi udawałam, że przyszłam tam poszukać książek. Układałam te książki w stosach pod ścianami. Gdyby mnie ktos zapytał ( nie wiem kto!) miałabym usprawiedliwienie.. Szłam i biegłam przez ten korytarz, aż wreszcie nagle się skończył. Na końcu było pomieszczenie, z którego prowadziły stare schody do góry, do wyjścia. W pomieszczeniu na podłodze leżała dziewczyna. Nie widziałam jej twarzy bo leżała w pozycji embrionalnej. Miała na sobie śnieżnobiałą koszulę i majtki. Na majtkach była plama krwi. Wiedziałam,że ktoś ją skrzywdził ( może gwałt) i potrzebuje pomocyt. Wybiegłam na górę. To było miasto jakie pamiętam z dzieciństwa, tylko jakieś ponure i puste. Szukałam pomocy. Krzyczałam i biegałam ale nikogo nie było.

Wreszcie zobaczyłam trzech mężczyzn. Dwóch to byli policjanci w mundurach, a trzeci był lekarzem. Powiedziałam,że dziewczyna potrzebuje pomocy.

Poszli ze mną niechętnie. Cały czas mówili, że sama sobie jest winna.

Znaleźliśmy się w piwnicy. Dziewczyna nie żyła.

Faceci ,którzy ze mną byli powiedzieli,że to moja wina. Że zamiast szukać pomocy powinnam pomóc jej sama.

Obudziłam się w pełni przytomna i napięta.

Jeśli ktoś wie co znaczy mój sen- proszę o komentarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Właściwie jestem w stałym konflikcie z bliską mi osobą. Z jednej strony mam poczucie winy, ale z drugiej czuje sie okropnie skrzywdzona. Ten żal, atakże sporo gniewu nie pozwala mi na przerwanie uciążliwej sytuacji ( nie rozmawiamy ze sobą od miesięcy!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Właściwie jestem w stałym konflikcie z bliską mi osobą. Z jednej strony mam poczucie winy, ale z drugiej czuje sie okropnie skrzywdzona. Ten żal, atakże sporo gniewu nie pozwala mi na przerwanie uciążliwej sytuacji ( nie rozmawiamy ze sobą od miesięcy!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tłumaczenie tego snu jest proste:

Czujesz sie osamotniona (piwnica). Z jednej strony chcialabys rozwiazac te sytuacje raz na zawsze, a z drugiej boisz sie ze cos zepsujesz (szukanie usprawiedliwienia dla pobytu w tym miejscu). Szukasz jakiegos dobrego rozwiazania (ksiązki), lecz jednoczesnie nie wiesz co moglabys z nim zrobic, czujesz sie zagubiona. Kiedy jestes blisko rozwiazania problemu przygniata cie poczucie winy (dziewczyna). Probujesz szukac pomocy u innych (policjanty), lecz wiesz świadomie i podswiadomie, ze to ty powinnas te sprawe zalatwic (reprymenda gliniarza).

 

Rozwiązanie twojego problemu wydaje mi sie proste:

Po prostu pomedytuj troszku, jesli jestes osoba religijna to sie pomodl i postaraj sie wyzbyc zalu i gniewu - przynajnmiej na tyle zeby przerwac to bledne kolo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tłumaczenie tego snu jest proste:

Czujesz sie osamotniona (piwnica). Z jednej strony chcialabys rozwiazac te sytuacje raz na zawsze, a z drugiej boisz sie ze cos zepsujesz (szukanie usprawiedliwienia dla pobytu w tym miejscu). Szukasz jakiegos dobrego rozwiazania (ksiązki), lecz jednoczesnie nie wiesz co moglabys z nim zrobic, czujesz sie zagubiona. Kiedy jestes blisko rozwiazania problemu przygniata cie poczucie winy (dziewczyna). Probujesz szukac pomocy u innych (policjanty), lecz wiesz świadomie i podswiadomie, ze to ty powinnas te sprawe zalatwic (reprymenda gliniarza).

 

Rozwiązanie twojego problemu wydaje mi sie proste:

Po prostu pomedytuj troszku, jesli jestes osoba religijna to sie pomodl i postaraj sie wyzbyc zalu i gniewu - przynajnmiej na tyle zeby przerwac to bledne kolo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie!

Muszę przyznać ,że kiedy to przeczytałam poczułam jakbyś trafił w samo sedno! Spróbuje popracować nad rozwiązaniem tej sytuacji, bo jak widać podświadomośc daje znaki że już dość!

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie!

Muszę przyznać ,że kiedy to przeczytałam poczułam jakbyś trafił w samo sedno! Spróbuje popracować nad rozwiązaniem tej sytuacji, bo jak widać podświadomośc daje znaki że już dość!

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...