Skocz do zawartości

Rozmowa przez telefon ze zmarłym tatą we śnie - bardzo proszę o interpretacje


sheliak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Parę dni temu śniło mi się jak rozmawiałem z moim tatą przez telefon, który zmarł rok temu. Bardzo rzadko mi się coś śni, a jeżeli w ogóle to z reguły nie pamiętam szczegółów snu, a ten sen pamiętam ze wszystkimi szczegółami.

SEN:

Wracamy z miasta do domu na nogach z mamą, bratem i ja na końcu trochę oddalony od nich (chyba z zakupów bo niosłem jakieś siatki) - to była ostatnia długa ulica przed domem, w pewnym momencie brat wyciąga komórkę (mniej więcej w połowie ulicy) i albo dzwoni albo odbiera telefon, potem coś mówi do mamy (ale nie słyszę) i podaje mi telefon do ręki jakby ktoś chciał ze mną rozmawiać. Przykładam telefon do ucha i słyszę w słuchawce tatę który zmarł w zeszłym roku, mówi do mnie chyba nawet dużo i szybko, ale jestem tak zszokowany że go słyszę w słuchawce, ze nie dociera do mnie w ogóle co do mnie mówi. W pewnym momencie przerywam i mówię (krzyczę): TATA?! w tedy w słuchawce zapadła cisza, która chwilkę trwała. Po chwili pytam się: TATA GDZIE JESTEŚ!? (mając cały czas w świadomości, że nie żyje) i słyszę: JESTEM DWA METRY POD ZIEMIĄ. Potem zapadła dłuuuga cisza, pamiętam że nie mogłem wykrztusić ani słowa, nic się zapytać więcej choć bardzo chciałem to miałem pustkę w głowie, pamiętam też bardzo silne emocje, bardzo się spiąłem może dlatego nie mogłem wydusić z siebie nic więcej. Głos taty nie był radosny a jakby smutny lub bez emocji, zawsze sobie wyobrażałem że "TAM" na pewno jest szczęśliwy, radosny o wiele bardziej niż za życia, a tymczasem tonacja głosu w słuchawce na to nie wskazuje, może zawiedziony? może uświadomił sobie, że to co mówił do mnie w słuchawce do póki się nie odezwałem w ogóle do mnie nie dotarło. Nie wiem... Potem się obudziłem...

 

Dodam tylko w ramach otoczki do snu, że z bratem nigdy nie byliśmy w jakiś zażyłych stosunkach, a po śmierci taty, po tym jak się zachowywał w tamtym okresie praktycznie w ogóle się nie odzywamy do siebie, na początku byłem bardzo zły na niego a teraz jest dla mnie przezroczysty jak powietrze.

I druga otoczka: próbując szukać co może znaczyć ten sen zastanawiałem się czemu nigdy wcześniej się mi nie przyśnił (choć bardzo chciałem z nim porozmawiać choćby we śnie) - data śmierci taty to 1.08.2010r z numerologicznego punktu widzenia to jak dobrze liczę "3" a przyśnił mi się w nocy 10.07.2011r - czyli tez "3"

 

Czy ktoś pomógłby mi zinterpretować ten sen?

 

Bardzo proszę

 

Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

twój sen pokazuje porostu że twój tata ma poprostu problemy ze skomunikowaniem sie z tobą stąd ci się wcześniej nie śnił. Zmarli do kontaktu z nami podczas snu potrzebują dość duzo energii i w czasie krótko po smierci ( nie upłynoł nawet rok) jest im cięzko do nas dotrzeć. Z czasem nabierają umiejętności i zaczynają się z nami czesciej komunikować. Myślę że ta sytuacja moze się zmienić po rocznucy smierci.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...