ucieczka, pełna buzia

Witam,

Zacznę od tego, że opowiadałam koledze, że nie ma nocy kiedy nie śnie. Raz dawno temu zdarzyło się ze nie miałam snu, obudziłam się z dziwnym uczuciem, bardzo dziwny i towarzyszyło mi cały dzień, czułam się bardzo nieswojo. Najczęstszym snem powtarzającym się i to naprawdę przez długi czas było uciekanie. Bieganie, chowanie się, często towarzyszyło temu poczucie strachu, nie raz ktoś groził mi bronią i nawet zostawałam postrzelona - wtedy odczuwałam okropny, realny ból, najczęściej to były postrzały w plecy. Od dłuższego czasu nie ma już takiego snu lecz pojawił się inny mianowicie śni mi się, że coś mam w buzi... hmm nie potrafię tego do końca opisać. Czasami brałam gumę do żucia i ona dziwnie pęczniała, wypełniała moją buzie, próbowałam wyciągnąć, ale nie dało się pozbyć wszystkiego do końca, miałam pełno na policzkach, miedzy zębami, pod językiem, na języku, bleee, czasami to nie guma tylko coś innego do jedzenia. Kiedyś miałam usta pełne soli. Gdy mam taki sen, po przebudzeniu czuje taki okropny niesmak, a jak śniłam o soli cały dzień było mi aż niedobrze. Często mimo, że coś pęcznieje mi w ustach gadam i ukradkiem próbuje się wszystkiego pozbyć, ale bez skutku i nikt nic nie zauważa, nikogo nic nie dziwi.

Będę bardzo wdzięczna za interpretacje tych snów

Witaj. We snie nie mozesz sie czegos pozbyc z ust. próbujesz, ale nadaremnie. Mam pytanie- czy w realu jestes osoba malomowna czy gadatliwa?

To zależy. Jestem osobą, która stopniowo otwiera się przed ludźmi. Potrzebuje trochę czasu, czym znam kogoś dłużej tym bardziej jestem gadatliwa, a swoich bliskich męczę nieustającym kłapaniem dziobem

Dziekuje za szczerosc, to ulatwia interpretacje:) Zacznijmy od soli. Jej znaczenie w e snie na poziomie fizycznym mozna zinterpretowac calkiem doslownie- byc moze po prostu zjadasz za duzo slonych potraw. Na poziomie psychicznym zas moze oznaczac , ze albo Ty jestes zbyt krytyczna i bezposrednia albo otoczenie wzgledem Ciebie. Bez soli bowiem trudno wyobrazic sobie nasze zycie- stosowana w umiarze dodaje smaku potrawom i smaczku zyciu, jako symbol krytycznego, dowcipnego spojrzenia na zycie. Odrobina ironii, dowcipu, ubarwia wzajemne wspolzycie, jej nadmiar zdecydowanie czyni je przykrym, wrecz nieznosnym, nie do strawienia.Natomiast guma moze byc symbolem rozwlekłosci, nadmiernego gadulstwa wlasnie, tudziez bezskutecznej proby wyjasnienia czegos (mawia sie czasami o wyciąganiu czegos z kogos- nt. tajemnicy,informacji)

Bardzo Ci dziękuje, coś w tym wszystkim jest, raczej chodzi o mój krytyczny stosunek (sól), bo ostatnio przez długi czas czepiałam się wielu rzeczy. Już wcześniej zdawałam sobie sprawę z tego, że trzeba to zmienić Mam też koleżankę, z którą pokłóciłam się próbowałam wyjaśnić, załagodzić, dowiedzieć się, co ją tak bardzo boli, o co chodzi, bez skutku (guma).

Jeszcze raz dziękuję

A te ucieczki, postrzały?