Anna88 Napisano 16 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 Witam, bardzo prosze o pomoc w zinterpretowaniu mojego wrecz dziwnego snu. Wczoraj przysnil mi straszny sen. Wszystko dzialo sie na lotnisku. Strasznie pomieszany ale zapamietalam go bardzo dobrze gdyz obudzilam sie z placzem. Przewinelo sie w nim wiele waznych osob w moim zyciu. Byla to mama jak rowniez byli parnerzy zwiazku. Watek snu byl taki, ze kazdy partner snil mi sie osobno i widzialam jak pokolei zostawiaja mnie na lotnisku sama... Oddhodza bez pozegnania i odpowiadajac na moje pytanie "dlaczego, co ja Ci zrobilam?" mowia "Sama powinnas wiedziec". I tak przez caly sen przewija sie wielu ludzi. Na koncu snil mi sie tymczasowy partner, ktory zrobil dokladnie to samo... Po prostu odszedl a ja zostalam sama... Dosc dziwny sen bo nigdy jeszcze nie snilo mi sie tyle znajomych ludzi na raz. Z kolei dzisiaj snilo mi sie, ze moj ukochany piesek, rowniez na lotnisku spadl i sie zabil. Pamietam tylko jak trzymalam go na rekach a on wydal ostatni odglos i zdechl. Co to za sny? dlaczego tak sie dzieje? NIgdy tak nie mialam. Od 2 dni budze sie z placzem... Pozdrawiam i bardzo prosze o interpretacje snu. Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.